Koronawirus w Polsce. Sklepy żerują na pandemii. Premier zapowiada monitorowanie cen
"Widzimy żerowanie na obecnej sytuacji" - podkreśla premier Mateusz Morawiecki. Powstają specjalne zespoły, których zadaniem będzie monitorowanie cen.
Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji wkracza do akcji. Wraz z kilkoma innymi urzędami będzie kontrolować rynek. Przede wszystkim chodzi o ceny żywności i produktów higienicznych, które są zawyżane przez różne sklepy.
Jasne stanowisko w tej sprawie zaprezentował prezes UOKiK.
Docierają do nas sygnały o rażącym podwyższaniu cen niektórych produktów żywnościowych i artykułów higienicznych. Podjąłem decyzję o powołaniu specjalnego zespołu w urzędzie, który będzie monitorował ceny. Jeśli praktyki zostaną potwierdzone, podejmiemy dalsze działania ograniczające tego typu negatywne zachowania - powiedział Tomasz Chróstny, cytowany przez money.pl.
Jasny podział obowiązków. Ceny w sklepach internetowych będą monitorować pracownicy UOKiK, natomiast przedstawiciele Inspekcji Handlowej ruszą do sklepów stacjonarnych, w tym sieci handlowych.
Zobacz także: Koronawirus. Pakiet antykryzysowy. "20 proc. obniżki pensji, ale nie dla wszystkich"
Z Allegro zniknęło 50 tysięcy ofert
Wcześniej UOKiK podjął współpracę z Allegro, co pozwoliło na skasowanie aż 50 tysięcy ofert produktów. Miały one rzekomo pomagać w walce z koronawirusem. To okropne, że ludzie próbują żerować na aktualnej sytuacji.
Pandemia koronawirusa coraz mocniej uderza w Polskę. Dotychczas odnotowano 251 przypadków zakażenia wirusem z Wuhan. Pięć osób zmarło. Pandemia sparaliżowała różne obszary ludzkiej działalności. Skutki szalejącego koronawirusa odczuwa praktycznie każdy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.