Lekarz myślał, że to rak. Osłupieli po przeskanowaniu mózgu

40

36-latek cierpiał od 10 lat. Niejeden lekarz był przekonany, że mężczyzna zachorował na raka. W końcu jednak znaleźli się medycy, którzy zdiagnozowali, co naprawdę dzieje się w mózgu pacjenta, któremu nikt nie potrafił pomóc. Jego mózgu nie zaatakowała choroba, tylko pasożyt. Wszystko przez zamiłowanie mężczyzny do jedzenia ślimaków.

choroba mózg
choroba mózg (Pear Video, zrzut ekranu)

Mężczyzna regularnie jadał smażone ślimaki. Po pewnym czasie obywatel Chin zaczął mieć dolegliwości zdrowotne. Często wymiotował, skarżył się na odrętwienie ręki i nogi oraz na ogólne osłabienie mięśni.

Dolegliwości były tak silne, że musiał rzucić pracę. Rodzina mężczyzny zaczęła szukać w całym kraju lekarzy, którzy powiedzą, co to za choroba, i pomogą mu z niej wyjść. Pierwsza diagnoza brzmiała: rak. Zastosowano adekwatne leczenie, dolegliwości jednak nie ustąpiły, a nawet się pogorszyły. Mężczyzna miał ataki drgawek i regularnie tracił przytomność.

W końcu zidentyfikowano problem, to nie był rak. Mężczyzna, który przez kolejnych 10 lat podupadał na zdrowiu, nie wiedząc, jaka trapi go choroba, dowiedział się wreszcie, że w jego mózgu żyje tasiemiec. Lekarze odradzali mu jednak operację z uwagi na wysokie ryzyko – pasożyt był w takim położeniu, że operacja mogłaby się skończyć tragicznie.

Zobacz także: Zobacz też: Zajrzał do buzi 7-latka. Dentysta osłupiał

Pan Wang miał już jednak tego dość. Po kolejnym napadzie drgawek zdecydował, że czas poddać się operacji. Zabieg trwał dwie godziny. Lekarze stwierdzili, że tasiemiec, którego usunęli, to Sparganum mansoni. Pasożyt ten często jest znajdowany u kotów i psów, ale rzadko u ludzi - informuje "Daily Mail".

Pasożyt cały czas żył, mógłby zjeść mózg tego mężczyzny. Pan Wang mógłby zostać sparaliżowany, zagrożone mogło być nawet jego życie. Musieliśmy się upewnić, że usuniemy tasiemca w całości. Gdyby jakakolwiek jego część została w mózgu, robak mógłby odrosnąć – powiedział Gu Youming z GuangDong 999Brain Hospital, który opiekował się 36-letnim pacjentem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić