Lekarz oskarżony o 25 morderstw. Recepta niosła śmierć
Lekarz nie przyznał się do 25 morderstw, gdy został oskarżony przed sądem. Jednak policja nie ma najmniejszych wątpliwości, że doktor ma na sumieniu wielu swoich pacjentów. William Husel z Ohio w USA przepisywał na receptach zbyt duże dawki śmiertelnie niebezpiecznego fentanylu.
43-letni William Husel sam oddał się w ręce policji. Lekarz, który pracował w przeszłości w szpitalu Mount Carmel Health w Columbus (Ohio), nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Za każde z morderstw grozi mu od 15 lat więzienia do dożywocia. W tej chwili przebywa w areszcie, z którego może wyjść, jeśli wpłaci milion dolarów kaucji.
Fentanyl jest kilkadziesiąt razy silniejszy od morfiny. Pacjenci doktora Husela mieli umierać pomiędzy lutym 2015 a listopadem 2018 roku. Śledztwo ruszyło, kiedy jeden z zaniepokojonych pracowników szpitala powiadomił o działaniach swojego kolegi adwokata reprezentującego Mount Carmel Health. Ten skontaktował się z prokuraturą.
Lekarz miał przepisywać pacjentom na receptach 500 mikrogramów fentanylu i więcej. Na takich przypadkach koncentrowało się śledztwo, poinformował w środę na konferencji prasowej Ron O’Brien, prokurator hrabstwa Franklin.
Zobacz też: Najbardziej niebezpieczny narkotyk coraz popularniejszy
Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, są pewni, że tak duża dawka nie służy żadnemu uzasadnionemu celowi medycznemu i może spowodować śmierć – oświadczył prokurator O’Brien, którego cytuje Sky News.
Policja otrzymała zgłoszenie w grudniu 2018 roku. Tom Quinlan, szef policji w Columbus, jest oburzony całą sprawą i już teraz, choć wyrok nie zapadł, nazywa lekarza "mordercą".
Złamanie przysięgi lekarskiej jest nikczemne i godne aktu oskarżenia. W ten sposób rozpoczyna się proces pociągania tego mordercy do odpowiedzialności – powiedział Quinlan.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.