Łódź. O północy zadzwonił na policję. Efekt był natychmiastowy

Na policję w Łodzi zadzwonił mężczyzna. Dobiegała północ. Rozmówca opowiedział funkcjonariuszom o zdarzeniu, którego był świadkiem dosłownie przed chwilą. Potem jeszcze raz służył policji pomocą. Gdyby nie jego szybka reakcja mieszkańca Łodzi i jego spostrzegawczość, wandale prawdopodobnie cieszyliby się bezkarnością. Łódzka policja podziękowała mężczyźnie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Policja Łódzka
Ewelina Kolecka

Świadek – który woli zachować anonimowość – zadzwonił na numer alarmowy policji 10 stycznia około północy. Jak informuje przedstawiciel V Komisariatu Policji w Łodzi, na ulicy Limanowskiego dwóch mężczyzn właśnie wybijało szyby w jednym ze sklepów.

Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. Po przybyciu funkcjonariusze potwierdzili, że rozmówca mówił prawdę. W sklepie przy ul. Limanowskiego w Łodzi wybito szybę w drzwiach i witrynie. Po zajrzeniu do środka funkcjonariusze dostrzegli dwa kamienie, za pomocą których prawdopodobnie dokonano aktu wandalizmu.

TYLKO U NAS! Magda Gessler sprzedaje kaczkę za 197 zł. Daria Ładocha nie zostawiła tego bez komentarza

Sprawcy zdążyli uciec. Dyżurny policji w Łodzi po raz kolejny skontaktował się ze świadkiem, który podał mu szczegółowy rysopis obu podejrzanych.

Zobacz też: Z mopem na złodzieja. Rozpaczliwa interwencja na stacji benzynowej

Policjanci zaczęli patrolować okolicę zajścia. W pewnym momencie dostrzegli dwóch mężczyzn, których wygląd odpowiadał informacjom przekazanym przez świadka. Natychmiast przystąpiono do zatrzymania. .

Po wylegitymowaniu podejrzanych okazało się, że są oni braćmi. Według informacji przedstawiciela V Komisariatu Policji w Łodzi, mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. 22-latek miał we krwi prawie 2 promile alkoholu, a 29-latek – 2,5. Zostali przewiezieni do policyjnego aresztu.

To nie był pierwszy wybryk braci. Mężczyźni już wcześniej byli notowani za przez policję.

Braciom zostały przedstawione zarzuty zniszczenia mienia. Za swoje czyny mogą spędzić do 5 lat w więzieniu.

Funkcjonariusze policji z Łodzi złożyli wyrazy wdzięczności wobec świadka. Jak podkreślili w oświadczeniu, jego postawa w znacznym stopniu pomogła im schwytać sprawców aktu wandalizmu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?