Małe batoniki zamiast posiłków w samolocie. "To chyba żart"

Linie lotnicze British Airways włączyły program oszczędnościowy. Odczuli to pasażerowie, którzy zamiast serwowanych zazwyczaj pod koniec lotu na dłuższych połączeniach kanapek, dostają teraz małą przekąskę w formie batonika.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY | Josh Hallett

O cięciach budżetowych i oburzeniu pasażerów pisze brytyjski "The Sun".

Zapłaciłem 500 funtów za bilet i śniadanie było w porządku, ale kiedy 6 godzin później przynieśli mi ten czekoladowy batonik-miniaturkę, uznałem to za żart - powiedział jeden z pasażerów, który leciał z Heathrow do Nowego Jorku.

Rozumiem, że nie ma co denerwować się posiłkami serwowanymi w samolocie, ale zapłaciłem tyle za bilet, że taki mały batonik po prostu mnie obraża - wyznał "The Sun" inny podróżny.

Stewardessa, która mnie obsługiwała, była wyraźnie zakłopotana. Kiedy poprosiłem o drugi batonik, to w końcu mi go dała, bo widziała, jaki byłem głodny, ale powiedziała, że "nie powinna tego robić" - opowiedział gazecie lecący na długim dystansie pasażer.

Rzecznik prasowy British Airways zapewnia, że obsługa w czasie lotów nadal jest na najwyższym poziomie. W dalszym ciągu w samolotach lecących do USA mają być serwowane trzydaniowe posiłki, przekąski oraz drinki z baru, a w przypadku lotów na zachodnie wybrzeże, na przykład do Los Angeles, wydawane jest dodatkowe jedzenie. O nowych restrykcjach żywieniowych mówią jednak nawet pracownicy BA.

Wszystko zmieniło się jakiś miesiąc temu. Nikt o tym głośno nie mówił, ale panowało powszechne przekonanie, że zarząd znajdzie sposób na zaoszczędzenie pieniędzy, w ten czy inny sposób - powiedziała "The Sun" jedna ze stewardess.

Autor: Tomasz Wiślicki

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"