Masakra w Kanadzie. Wzrasta liczba ofiar tragicznych pożarów

Według najnowszych informacji w wyniku ataku w Kanadzie zmarło 19 osób. Liczba ofiar może jeszcze wrosnąć, ponieważ policja wciąż szuka ciał ofiar pożarów wywołanych przez 51-latka. Motywem przerażającego ataku miały być problemy osobiste sprawcy.

Atak w Kanadzie. Sprawca strzelał do ludzi i podpalał domy.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Tim Krochak
Dagmara Smykla-Jakubiak

Kanadyjskie media podały, że liczba ofiar ataku wzrosła do 19 osób. Chris Leather z Żandarmerii Królewskiej w Kanadzie poinformował, że zmarli to przedstawiciele obu płci różnych zawodów, wśród nich są znajomi napastnika, ale również osoby całkowicie mu obce.

Liczba ofiar ataku prawdopodobnie wzrośnie. 51-letni napastnik przez 14 godzin jeździł po kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja, strzelał do znajomych i przypadkowych osób. Podpalił też pięć budynków, których zgliszcza są wciąż przeszukiwane. Możliwe, że policja znajdzie więcej ciał.

Masakra w Kanadzie. Napastnikiem był Gabriel Wortman

Wszystko zaczęło się w sobotę wieczorem, gdy około 22:30 padły pierwsze strzały w miejscowości Portapique. Policja otrzymała zgłoszenie o funkcjonariuszu, który strzela do ludzi. Całą prowincję zabezpieczono i zaczął się pościg za sprawcą. Szybko ustalono, że napastnikiem jest 51-latek, który przebrał się za policjanta i porusza się fałszywym radiowozem. Napastnik zginął w trakcie aresztowania na stacji benzynowej w Enfield.

Zobacz też: Zagubiony kontynent. Naukowcy odkryli kolejne ślady

Co było motywem zbrodni? Policja na razie bada sprawę i nie spekuluje na temat motywacji zabójcy. Kanadyjskie media dotarły jednak do sąsiadów 51-latka, którzy sugerują, że powodem mogły być problemy osobiste i zazdrość o partnerkę.

Zwykle był bardzo miły. Ale Gabe miał jeszcze inną stronę. Miał pewne problemy, zwłaszcza ze swoją dziewczyną. Dlatego cała sprawa jest dla nas zaskoczeniem, ale nie aż tak dużym - powiedziała Nancy Hudson z Portapique.

Nie ma oficjalnych informacji, czy wśród ofiar szaleńca była jego partnerka. Nancy Hudson wspomina kilka spotkań z Wortmanem i jego ukochaną, którzy potrafili bardzo gwałtownie się pokłócić, nie zważając na obecność osób trzecich. "Była piękną dziewczyną, a on był strasznie zazdrosny, miał na jej punkcie obsesję" - podkreśla Hudson w rozmowie z lokalną telewizją 650 CKOM.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"