Na poronienie i syndrom poaborcyjny. Lek od księży trafił do sprzedaży

20

Chodzi o "zestaw antydepresyjny po utracie dziecka", który nazywa się Consolatyna. Jego pomysłodawcą jest duchowny z Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie.

Na poronienie i syndrom poaborcyjny. Lek od księży trafił do sprzedaży
(sklep.stanislawbm.pl)

*Wbrew pozorom nie jest to lek farmakologiczny. *To "lek duchowy" wydawany bez recepty. Kupić go można na stronie internetowej Wydawnictwa Św. Stanisława. Kosztuje zaledwie 9.90 zł.

Czym jest? To recepta księży na uporanie się z depresją po utracie dziecka - bez względu na to, czy strata nastąpiła w sposób naturalny, czy w w wyniku aborcji. Jak czytamy we "wskazaniach do stosowania", lek jest polecany na walkę z poczuciem winy, lękiem i stanami depresyjnymi. Nie ma szczególnych zaleceń w kwestii stosowania, bo nie ma obaw o przedawkowanie. W jego skład wchodzą bowiem dwie rzeczy: ikona Matki Boskiej i modlitewnik.

Dziecko można stracić naturalnie albo przez aborcję. To trauma dla obojga rodziców. Zwłaszcza kobiety potrzebują wsparcia i pocieszenia. Stąd pomysł stworzenia leku, a raczej duchowej terapii, który pomoże im poradzić sobie z tym dramatem – mówi w rozmowie z Radiem ZET ks. Andrzej Muszala, pomysłodawca leku antydepresyjnego po utracie dziecka.

*W modlitewniku są teksty modlitw, które mogą pomóc w przeżyciu cierpienia. *Jedne skierowane są do matki, inne do ojca zmarłego dziecka. Są również i takie - dedykowane kobietom z "syndromem poaborcyjnym".

Nie przegap:

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić