Adam Dudkiewicz| 

Nastolatkowie pozwolili utopić się 32-latkowi. Zaczęli się śmiać i nagrali film

86

Nastolatkowie widząc topiącego się, niepełnosprawnego mężczyznę, wyciągnęli telefon i zaczęli nagrywać. Nie zadzwonili na numer alarmowy i nie udzielili pomocy.

Nastolatkowie pozwolili utopić się 32-latkowi. Zaczęli się śmiać i nagrali film
(Youtube.com)

Niepełnosprawny mężczyzna zmarł. Całe zajście miało miejsce w miejscowości Cocoa na Florydzie. Grupa młodzieży w wieku od 14 do 16 roku życia stała na brzegu stawu, gdy dostrzegła mężczyznę, który wszedł do wody. Po chwili okazało się, że ma problemy z utrzymaniem głowy nad powierzchnią.

*Nastolatkowie wyjęli więc telefon i zaczęli nagrywać. * Przed incydentem grupa paliła marihuanę, co prawdopodobnie wpłynęło na sposób reakcji. Rzecznik miejscowej policji podaje, że chłopcy ostrzegali mężczyznę, poruszającego się o lasce, żeby nie wchodził do wody i ostrzegli, że nie będą go ratować. Mimo tego, żaden z nich nie zadzwonił po pomoc.

Nie pomożemy ci, wychodź z wody - krzyczeli nastolatkowie.

Kiedy 32-latek przestał się poruszać, jeden z chłopców powiedział "o umarł". Co więcej ciało Jamela Dunna zostało wydobyte ze stawu 3 dni po całym zajściu. W trakcie policyjnego przesłuchania żaden z nastolatków nie wyraził skruchy. Według relacji "Daily Mail" jeden z chłopców podczas przesłuchania tylko się uśmiechnął.

Rodzina topielca była wstrząśnięta. Siostra zmarłego jest zdania, że grupa powinna odpowiedzieć za ten czyn. Prokuratorzy są jednak odmiennego zdania. Nie znajdują podstawy do pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej. Policja dodaje jednak, że nie istnieje jakiekolwiek wytłumaczenie dla takiego zachowania.

Zobacz także: Zobacz także: Topił się, a wokół pływali ludzie - nikt nie zareagował

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić