Naukowcy udowodnili, że Einstein się mylił

Astronomowie obserwujący przestrzeń kosmiczną przez teleskop Hubble'a po raz pierwszy zaobserwowali zjawisko nazwane na cześć znanego fizyka - pierścieniem Einsteina. Sam naukowiec uważał, że jego dostrzeżenie jest niemożliwe.

Obraz
Źródło zdjęć: © flickr.com | NASA Goddard Space Flight Center/Flickr (CC BY 2.0)

Przelatujące koło gwiazdy światło ulega zakrzywieniu. Na podstawie tego zjawiska można policzyć np. masę ciała niebieskiego, które zakrzywia promienie świetlne. Aż do teraz, naukowcy sądzili, że pojedyńcza gwiazda nie jest w stanie wyemitować tyle światła, żeby dało się je zaobserwować już zagięte przez inne ciało. Astronomowie uważali bowiem, że jedynym na tyle silnym źródłem promieniowania są galaktyki.

Obraz
© NASA

Oczywiście nie ma możliwości zaobserowania tego zjawiska bezpośrednio - napisał jeszcze w 1936 r. Albert Einstein.

Współcześnie okazało się, że obserwacja takiego zjawiska jest możliwa. Dodatkowo badaczom udało się z dużą dokładnością zmierzyć masę gwiazdy, której rozproszone światło utworzyło pierścień. Stein 2051 B ma masę odpowiadającą 67.5% masy słońca.

To jak obserwowanie ruchu robaczka świętojańskiego, przelatującego koło żarówki, z odległości 1700 kilometrów - skomentował Kailash Sahu, główny autor raportu.

Gdy Stein 2051 B zaczął ustawiać się względem gwiazdy umieszczonej za nią, naukowcy skierowali w tamtą stronę teleskop Hubble'a. Gdy ciała niebieskie przybrały odpowiednią konfigurację okazało się, że pierścień jest eliptyczny. Nie wynikało to jednak z błędu w teorii, lecz z nieodpowiedniego umiejscowienia Ziemi. Mimo to, naukowcy dokonali wszystkich niezbędnych pomiarów.

Materiały podpisujemy następującą formułką: Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus