Nocna obsługa restauracji spała. Klient obsłużył się sam

Klient całodobowej restauracji sam sobie przygotował posiłek, bo jedyny pracownik nocnej zmiany spał. Teraz kierownictwo lokalu oferuje mu pracę przy grillu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com/alex7781

Odwiedzając o godz. 3 na ranem knajpkę Waffle House Alex Bowen liczył na solidny posiłek. Był jedynym klientem lokalu w West Columbia w Karolinie Południowej a przez 10 minut czekania nie pojawił się też żaden pracownik. Skoro nikt nie chciał przyjąć jego zamówienia, mocno podchmielony - jak się pochwalił dziennikarzom - Alex zdecydował się sam wejść w rolę kucharza.

Rzuciłem na grill dwa steki z żółtym serem, dorzuciłem sobie porcję ogórków. Jak już skończyłem gotować, to wyczyściłem grill, zabrałem swoją kanapkę i wyniosłem się - opowiedział serwisowi wsitv.com i na dowód pokazał kilka selfie w restauracyjnej kuchni.

Obraz
© Facebook.com/alex7781

W którymś momencie Bowen trafił na pracownika lokalu. Człowieka wyznaczonego do roli kucharza i sprzedawcy zmorzył sen. Padł tam gdzie siedział, przy jednym ze stolików. Samowystarczalny klient zdecydował się, że nie będzie go budził. Następnego dnia wrócił, by uregulować rachunek za kanapkę.

Całą winę zrzucam na wódkę. Normalnie w życiu bym tego nie zrobił - wytłumaczył się Alex.

Szefowie oddziału Waffle House z West Columbia zawiesili śpiocha na tydzień. W oświadczeniu do mediów podkreślili, że choć klientom nie wolno wchodzić do części kuchennej, "pan Bowen wykazał się pewnymi zdolnościami i chętnie porozmawialiby z nim o pracy".

Zobacz także: Tak wygląda praca w polskich kotłowniach. To nie jest "Wilk z Wall Street"

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi