Do zdarzenia doszło w niedzielę. Komisariat policji w Grodkowie (woj. opolskie) otrzymał zgłoszenie z jednej z gminnych miejscowości. Dzwoniła kobieta, która zauważyła wiszące na drzewie ciało psa. Wszystko wskazywało na to, że zwierzak został w bestialski sposób zabity.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie zobaczyli psa wiszącego na drzewie. Zabezpieczono ślady i dokonano dokładnych oględzin. Dzięki zeznaniom mieszkańców udało się ustalić, kim jest właściciel zwierzęcia.
Okazało się, ze za zabiciem psa stoi jego właściciel, 35-letni mężczyzna. W chwili zatrzymania przez policję miał we krwi 2,5 promila alkoholu. Zaczął się awanturować i mówić, że ze swoim psem może robić, co tylko mu się podoba.
Właściciel psa usłyszał zarzut uśmiercenia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze rocznego pozbawienia wolności. Oprócz tego przez 10 lat będzie miał zakaz posiadania zwierząt.
To pies rasowy czy kundelek? Rozpoznasz?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.