aktualizacja 

Paryż. Nie żyje kelner. "Był zbyt wolny"

184

Stolicą Francji wstrząsnęło zabójstwo kelnera. Dramat rozegrał się w pizzerii na obrzeżach Paryża. Jeden z gości wypalił do kelnera, który jego zdaniem spóźniał się z przyniesieniem zamówionej kanapki. Policja we Francji ściga zabójcę.

Paryż. Nie żyje kelner. "Był zbyt wolny"
(East News, TIPHAINE LE LIBOUX/AFP)

Trwają poszukiwania gościa pizzerii w Paryżu, który zabił 28-letniego kelnera. Po ataku z bronią palną zabójca uciekł z lokalu mieszczącego się około 15 kilometrów od centrum stolicy Francji. Dramat rozegrał się w piątek wieczorem na przedmieściach, w rejonie Noisy-le-Grand.

Świadkowie opowiadają, że klient wpadł we wściekłość. Uważał, że kelner zbyt wolno go obsługuje i zbyt długo czekał na zamówioną w pizzerii kanapkę. Gość lokalu stracił panowanie nad sobą. Wyjął broń i strzelił do 28-latka.

Kelnera nie udało się uratować, reanimacja nie powiodła się. Policja we Francji wszczęła dochodzenie w sprawie morderstwa - informuje "The Guardian".

Zobacz także: Zobacz także: Eksplodująca kolacja. To musiał być jej najgorszy dzień w pracy

W sobotę mieszkańcy tej części Paryża zebrali się przed pizzerią. Nie ukrywali, że są zszokowani wydarzeniami z piątkowego wieczora.

Został zabity za kanapkę? - pytali z niedowierzaniem o śmierć kelnera.

Pizzeria, w której zginął kelner, została otwarta kilka miesięcy temu. Mieszkańcy wschodniego przedmieścia Paryża mówią, że był to cichy lokal, w którym wcześniej nie było żadnych problemów. Jednocześnie podkreślają, że okolica nie jest spokojna. W rozmowach ludzie skarżyli się, że kwitnie tu handel narkotykami, a prawdziwą plagą jest pijaństwo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić