Mateusz Kozanecki| 

Piłkarz PKO Ekstraklasy o swoim uzależnieniu. "Podkradałem pieniądze rodzicom i babci"

3

Podkradał pieniądze bliskim i spędzał całe dnie w salonach gier - bramkarz Górnika Zabrze Martin Chudy szczerze opowiedział o swoim uzależnieniu od gier komputerowych, z którym zmagał się jako nastolatek.

Martin Chudy opowiedział dziennikarzom o swojej dawnej pasji.
Martin Chudy opowiedział dziennikarzom o swojej dawnej pasji. (Newspix)

Od dziecka jestem wytrwały. Kiedy coś zaczynałem, zajmowałem się tym długo. Po powrocie ze szkoły głównie oglądałem telewizję. Analizowałem wszystko, co nadawali - powiedział Martin Chudy w rozmowie z gazetą "Novy Cas".

Bramkarz Górnika Zabrze, Martin Chudy wspomina swoje uzależnienie

To jednak nie telewizja, a coś innego stało się uzależnieniem bramkarza Górnika Zabrze. Kiedy ten był nastolatkiem potrafił spędzać całe dnie w salonach gier wideo.

Podkradałem pieniądze rodzicom i babci, abym mógł grać. Były to niewielkie kwoty, maksymalnie sto koron. Z czasem rodzice odkryli moje uzależnienie - przyznał piłkarz.

Chudy nie został wysłany do żadnego specjalisty. Jak przyznał, z czasem sam wyleczył się z uzależnienia. Pojawiły się inne zainteresowania, takie jak zdrowe żywienie. Mocniej skupił się także na grze w piłkę.

Czy dawna "miłość" powróciła? 30-letni bramkarz Górnika Zabrze przyznał, że obecnie nie gra, choć na komputerze wciąż posiada sporo gier. Nie ogląda także telewizji, zupełnie inaczej niż w okresie dojrzewania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić