Polak zginął podczas imprezy świątecznej w Norwegii
W okolicach Oslo odbyła się bożonarodzeniowa impreza firma, która skończyła się tragicznie. 50-latek z Polski został ugodzony nożem przez kolega z pracy. Sprawca śmierci to obywatel Łotwy.
Tragedia wydarzyła się około 2 w nocy. Szczegóły ustala norweska policja. Najprawdopodobniej doszło do sprzeczki. Polak miał pokłócić się z 30-kilkuletnim Łotyszem, który był już wcześniej karany. Tragiczne zajście miało miejsce w okolicach domków przy Holmenkollen. Firma wynajęła je specjalnie na okazję pracowniczej imprezy.
Sprawę traktowana jest jako zabójstwo, powiedział w rozmowie z Aften Posten przedstawiciel policji.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Policja otrzymała zgłoszenie o Polaku dźgniętym nożem. Naszego rodaka niestety nie udało się uratować. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze aresztowali sprawcę.
Sprawca był już karany. W 2017 roku spędził 3 tygodnie za kratami. Wtedy sprawa skończyła się na groźbach z użyciem noża.
W sprawie toczy się postępowanie. Ze względu na jego dobro policja nie ujawnia szczegółów sprawy.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.