Polizał ją pies. Zachorowała na sepsę

23

O pechu i jednocześnie ogromnym szczęściu może mówić 70-letnia kobieta, która zaraziła się sepsą od swojego psa.

Polizał ją pies. Zachorowała na sepsę
(christina/flickr)

Niewiele brakowało, a kobieta byłaby martwa. Półprzytomną znaleźli bliscy, kiedy przyjechali sprawdzić, dlaczego nie odbiera telefonów. Na miejsce zawołano karetkę, która przetransportowała chorą do szpitala.

Tam przeprowadzono serię badań. Wynikało z nich, że kobieta jest chora na sepsę. Zaraził ją jej... pies - charcik włoski. Okazało się, że zwierzak jest nosicielem groźnej bakterii capnocytophaga canimorsus. Lekarze początkowo myśleli, że kobieta zaraziła się poprzez jakąś ranę, ale żadnej takiej nie znaleziono. Później chora przyznała się, że pozwalała, aby pies lizał ją po twarzy.

Na szczęście sprawa jest już zamknięta. Jak podaje BMJ Case Reports, pechowa właścicielka po podaniu odpowiednich leków wyzdrowiała i póki co nie ma żadnych niepokojących objawów. Teraz jednak z psem będzie się bawić raczej w inny sposób.

Autor: Krzysztof Narewski

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić