Michał Nowak
Michał Nowak| 
aktualizacja 

Polski przedsiębiorca zbił fortunę oszukując na proszku z jaj. Czym produkt był naprawdę?

125

Do klientów prowadzonej przez biznesmena spod Łodzi firmy trafiło co najmniej półtora mln kg proszku z jaj, który był paszowym produktem ubocznym. Choć nie nadawał się do spożywania przez ludzi, mężczyzna sprzedawał go jako produkt najwyższej klasy.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (PAP/EPA)

Naciągnął współpracujące z nim przedsiębiorstwa na prawie 20 mln zł. Kupowany w Holandii i przeznaczony na paszę dla zwierząt produkt, oszust sprzedawał firmom spożywczo-cukierniczym. O sprawie informuje Express Ilustrowany.

Proceder trwał przez 4 lata. W tym czasie do różnych firm, a poprzez produkty, które sprzedawały, do ich klientów, trafiło nie mniej niż półtora mln kg paszowego proszku. Produkowano z niego m.in. pierogi, makarony, wyroby cukiernicze i przyprawy.

Jak ustalono, kupujący nie mieli pojęcia, że są oszukiwani. W trakcie postępowania sąd musiał przesłuchać producenta z Holandii, gdyż oskarżony zasłaniał się nieznajomością języka i twierdził, że nie był świadomy, co naprawdę sprzedaje.

Okazało się, że na fakturach wystawianych przez holenderską firmę wszystko było wyraźnie opisane. Poza tym zasłaniający się nieznajomością języka mężczyzna, zdołał wynegocjować z zagranicznym partnerem wyłączność na zakup jego towarów na polski rynek, był z nimi w stałym kontakcie, a nawet odwiedzał osobiście.

Biznesmen spod Łodzi został skazany na 1,5 roku więzieni w zawieszeniu na 5 lat.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Ulepszona wersja oszustwa "na wnuczka"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić