Pożar w Gdańsku. Płonęły tony tworzyw sztucznych
Plaga pożarów zdaje się nie mieć końca. Tym razem ogniem zajęły się tworzywa sztuczne w pobliżu ulicy Litewskiej w Gdańsku.
Informację o pożarze strażacy otrzymali we wtorek, ok. godziny 14:53. Z uwagi na silne zadymienie, do gaszenia pożaru zaangażowano pięć zastępów służb. Na miejscu obecny jest także Komendant Miejski PSP w Gdańsku bryg. Adam Jastrzębski, który nadzoruje operację. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Palą się resztki tworzyw sztucznych na powierzchni ok. 100 metrów kwadratowych - powiedział dyżurny SKKW, w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.
Według informacji strażaków, na składowisku znajdowało się ok. 100 ton odpadów sztucznych. Najprawdopodobniejszą przyczyną pożaru była awaria jednej z maszyn, które rozdrabniają ten surowiec. Mogło to być przegrzanie. Sprawę będzie badac policja.
Według najnowszych informacji, sytuacja została już opanowana. Obecnie trwa dogaszanie pożaru. Według informacji udzielonych nam przez st. kpt. Łukasza Płusę, nikt nie ucierpiał w wyniku pożaru.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.