Proszą, by nie dawać pracownikom napiwków. W sieci wrze

Przedstawiająca się na stronie internetowej jako "najstarsza firma produkująca lody w Szczecinie", lodziarnia wystosowała do klientów dziwny apel. Cafe Castellari prosi o niezostawianie pracownikom napiwków.

Obraz
Źródło zdjęć: © google maps

Użytkownicy Facebooka mocno skrytykowali pomysł Cafe Castellari. Wpis skomentowano prawie pół tysiąca razy. Niewiele mniej osób udostępniło go na tablicach i napisało, co myśli o takiej polityce lodziarni. W większości przypadków głosy (oraz facebookowe reakcje) internautów nie były pozytywne.

Napiwki są wyrazem wdzięczności za dobrą obsługę Pracodawcy nic do tego, wiec wara Cafe Castelari od narzucania czegoś klientom bądź też zabraniania im. Takie posuniecie z pewnością szkodzi waszej reputacji i renomie! Jest to nie na miejscu, a wręcz obrzydzające. Zawsze uwielbiałam wasze desery, lody, ale produkty to nie wszystko, liczy się atmosfera! Radzę zmienić taktykę, zanim zaczniecie tracić klientów - napisała oburzona szczecinianka.

Nie wszyscy jednak krytykowali właścicieli lodziarni. Na Facebooku pojawiły się też komentarze ludzi, którzy najchętniej w ogóle zlikwidowaliby napiwki jako "wyraz kretyńskiego amerykanizmu i przenoszenia obowiązku przyzwoitego płacenia na klientów". Dyskusja zaogniała się w miarę przybywania wpisów.

Jak mówi stare przysłowie, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. W ferworze walki, podawania przykładów i wymiany złośliwych komentarzy, pod wpisem Castellari Cafe zaczęły pojawiać się wpisy z kont innych zakładów gastronomicznych, które zapewniały, że u nich sprawa napiwków wygląda zupełnie inaczej.

Zapraszamy do Pleciuga Caffe. U nas pracownicy dostają napiwki. Cały napiwek to własność naszych pracowników - zmotywowany pracownik troszczy się o klientów - głosi jednej z "reklamowych" wpisów.

Po kilku godzinach właściciele Cafe Castellari opublikowali oświadczenie. Zwracając się do klientów, przepraszają za "niefortunny wpis". Nie wypierają się jednak, że wrzucenie na Facebooka informacji związanej z polityką napiwkową była zamierzone.

Zobacz też:

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane