Rafał Wójcikowski "wysiadł z samochodu"? Wątpliwości w sprawie wypadku

Jeden z uczestników wypadku posła Kukiz 15' twierdzi, że Wójcikowski miał po zdarzeniu wysiąść z auta i oglądać szkody przy pomocy latarki. W sprawie wypadku, planowany jest na piątek eksperyment procesowy, który ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.

Obraz
Źródło zdjęć: © flickr.com | Piotr Drabik

Nowe fakty przedstawia Marek Kamola, właściciel Forda Transita. To ten samochód uderzył w stojące w poprzek jezdni auto posła. Twierdzi, że o zdarzeniu powiadomił go pracownik, który kierował Fordem. Po zajściu Rafał Wójcikowski miał wyjść z samochodu żeby obejrzeć szkody, jakie powstały a następnie wrócić do środka - pisze "Rzeczpospolita".

Na miejscu wypadku Kamola nie zastał żadnych służb. Problem jednak w tym, że właściciel Transita był tam dopiero pół godziny po zdarzeniu. Stały tylko: VW Bora należące do posła, VW Caddy, który ominął go i stał na poboczu, rzeczony Transit oraz "jakiś ciemny samochód". Kamola twierdzi, że to z relacji podróżującego VW Caddy dowiedział się o rzekomym wyjściu Wójcikowskiego z auta.

Właściciel dostawczego forda wskazuje także, że pozycja auta posła wzbudza wątpliwości. Miało ono stać dziwnie w poprzek jezdni, jakby ktoś je tam postawił celowo. Ciekawe jest też, że w samochodzie "nie było akumulatora". Znajdował się on 20 m dalej.

Sam kierowca Transita twierdzi, że uderzył w Borę z prędkością 30 km/h. Ani auto Wójcikowskiego, ani Caddy, który stał obok, miały według jego słów nie być oświetlone.

Eksperyment procesowy zaplanowany jest na piątek 17. lutegi. W tym celu od godziny 4.00 do 7.00 zamknięty będzie fragment drogi S8, między węzłami Babsk i Kowiesy w stronę Warszawy. Badanie ma rozwiać wszelkie wątpliwości na temat wypadku i ustalić, kto ponosi za niego winę.

Nie było nic widać - twierdzi kierowca.

Pierwotnie zakładano, że poseł wpadł w poślizg. Wójcikowski miał wtedy stracić panowanie nad kierownicą. Sama GDDKiA twierdzi, że tego dnia na drodze panowały względnie dobre warunki do jazdy.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry