Kobieta zarzucała lekarzowi, że nie zrobił testów genetycznych. Poprosiła o nie, kiedy dowiedziała się, że w jej rodzinie jest nosiciel genu hemofilii. Omodele Meadows twierdzi, że gdyby lekarz rodzinny je wykonał, nie zdecydowałaby się na urodzenie syna, który ma dzisiaj 6 lat.
*Lekarz przyznał się do zaniedbania, jednak jego oferta była za niska. *Prawnicy medyka zaproponowali odszkodowanie w wysokości 1,4 mln funtów. Matka chłopca zażądała 9 mln funtów. A teraz sąd w całości podtrzymał jej żądanie - informuje "Metro".
Nie wątpię, że główną motywacją matki w dochodzeniu tego roszczenia jest zapewnienie lepszego życia dla jej syna - argumentowała sędzia Justice Yip
Omodele Meadows twierdzi, że bardzo kocha swojego syna i otacza go opieką. Dodaje, że miała pełne prawo pozwać lekarza, który nie chciał zgodzić się na wyższą sumę odszkodowania. Medyk nie chciał uznać, że odszkodowanie należy się także za koszty związane z wychowaniem dziecka z autyzmem. Brał odpowiedzialność tylko za brak wykrycia genu hemofilii u matki. Sąd jednak nie podzielił jego stanowiska.
Gdyby nie błąd lekarza dziecko nie urodziłoby się, ponieważ jego matka odkryłaby podczas ciąży, że cierpi na hemofilię - mówiła sędzia.
Badania genetyczne zostały wykonane dopiero po narodzinach dziecka. Chłopiec przyszedł na świat we wrześniu 2011 roku. Testy wykazały, że jego matka jest nosicielką genu hemofilii. To rekordowe orzeczenie w tego rodzaju sprawach w Wielkiej Brytanii.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.