Rewolucja w "Świecie według Kiepskich". To koniec serialu, jaki znamy

(Uwaga: Jeżeli wszedłeś do tego tekstu po 1 kwietnia, to musisz wiedzieć, że powstał on specjalnie na Prima Aprilis.) Coś się kończy, coś zaczyna. Choć dla fanów "Świata według Kiepskich" odejście głównego bohatera, Ferdynanda, może być szokiem. Producenci postanowili odświeżyć formułę, dając większe pole do popisu Waldusiowi, czyli Bartoszowi Żukowskiemu.

scena z: Andrzej Grabowski, SK:, , fot. Telus/AKPA
Źródło zdjęć: © AKPA

*Reżyser Patrick Yoka widzi w Waldku aka Cycu duży potencjał komediowy. *Dlatego zdecydował się na zastąpienie dotychczasowych odcinków zupełnie nowymi. Jak udało nam się ustalić, wejdą one na ekrany na początku maja. Serial będzie nosił tytuł "Świat według Kiepskich. Czas Waldemara" i skoncentruje się na perypetiach Kiepskiego juniora i jego żony Joli. Ferdek wystąpi tylko epizodycznie. Premierowy odcinek pojawi się 6. maja o stałej porze.

Postać głowy rodziny, Ferdynada, jest oczywiście kultowa. Ale dużo rzeczy się zmieniło. W obsadzie nie ma już tak znakomitych postaci drugoplanowych jak Babcia Kiepska czy listonosz Edek. Dlatego nie możemy udawać, że to ten sam serial, co 20 czy 10 lat temu - mówi producent, firma ATM.

Andrzej Grabowski, który od początku odgrywa rolę Ferdka, jest zadowolony z takiego pomysłu.

Jestem aktorem. W tym zawodzie najważniejsze są nowe wyzwania, a nie przywiązywanie się do jednej roli. Odgrywana postać to nie alter ego aktora, tylko fucha, którą ma wykonać jak najlepiej. Dlatego z chęcią przekażę pałeczkę młodszym. Czy będę tęsknił? Czas pokaże, ale nie jestem zbyt sentymentalny - wyznaje.

*Serialowy Walduś, czyli Bartosz Żukowski obawia się, że będzie mu trudno sprostać temu wyzwaniu. *W końcu musi się zmierzyć z postacią kultową, która na dobre zakorzeniła się w polskiej popkulturze.

Czuję na sobie dużą presję, ale zarazem mam ogromną szansę. Mam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań widzów - mówi Żukowski.

*Co z pozostałymi postaciami? *Tego producent na razie nie zdradza. Być może pożegnanie Ferdka nie będzie jedynym, a Paździocha czy Boczka zastąpią nowi sąsiedzi.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona