aktualizacja 

Straszna śmierć na randce. 88 razy dźgnął kobietę nożem

170

To miało być wymarzone, romantyczne spotkanie. Skończyło się jednak tragedią.

Straszna śmierć na randce. 88 razy dźgnął kobietę nożem
(Проспект Мира)

Ciało kobiety zostało znalezione we wsi niedaleko Krasnojarska. Zwłoki leżały w samochodzie mini cooper. Po niedługim śledztwie okazało się, że to ciało 34-letniej kobiety, a auto jest jej własnością - informuje "The Independent". Mordercę aresztowano, gdy jadł kolację w jednej z restauracji w Krasnojarsku.

Zwłoki były straszliwie poranione ostrym narzędziem. W sumie doliczono się 88 ran kłutych, od których zginęła Irina Kozłowa - znana lokalnie snowboardzistka i narciarka. Śmierć czekała na nią na randce, która miała być niezwykła i romantyczna.

Z 34-letnią kobietą umówił się na spotkanie Jewgienij Markow. Dopiero zaczynali się spotykać. Mężczyzna obiecał Irinie Kozłowej wyjątkowe atrakcje. Kazał kobiecie jechać w jej ulubione miejsce. Kiedy dotarli do wsi niedaleko Krasnojarska, poprosił Irinę, by zamknęła oczy. A potem zaczął ją dźgać nożem bez opamiętania.

W przeddzień morderstwa powiedział swojej nowej znajomej, że chce ją zaskoczyć i poprosił ją, by wybrała romantyczne miejsce - potwierdzają rosyjscy śledczy.

Zobacz także: Zobacz także: Jak wyglądały randki w latach 30.?

Mężczyzna przyznał się do zamordowania kobiety. Powiedział, że doprowadziła go do wściekłości, bo odkryła, że kłamał o swoim zajęciu. Opowiadał jej, że jest bogatym biznesmenem, tymczasem pracował w myjni samochodowej. Kiedy Irina Kozłowa dowiedziała się o jego oszustwie, wyśmiała go. To wystarczyło, by mężczyzna ją brutalnie zabił.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić