Szkolnej szopki nie było, bo... uczniowie się upili

Uczniowie odpowiedzialni w krakowskim liceum za organizację dorocznej szopki wigilijnej mieli pić alkohol. Przedstawienie dla absolwentów odwołano.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Dyrektor twierdzi, że chodzi o "względy techniczne", autor listu do "Gazety Wyborczej", że o pijanych uczniów. Jedno jest pewne - półwiekowa tradycja została niemal zerwana, bo w I LO im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie szopkę odwołano. Zawinić mieli uczniowie klas drugich i trzecich.

Ekipa, która zajmowała się przygotowaniem szopki, opiła się. Jeden chłopak (...) był tak pijany, że walał się po szkolnych korytarzach, aż wpadł na wicedyrektorkę p. Horbaczewską. Gdy ta zorientowała się, że jest kompletnie nawalony, wezwała cała "ekipę szopkową". [pijani byli] wszyscy włącznie z uczniami aktorami - tłumaczy autor listu.

Pijatyka odbywała się rzekomo w piwnicy i na szkolnym strychu. Ponoć wyznaczeni do pilnowania młodzieży m.in. nauczyciele biologii i łaciny zajęli się swoimi sprawami, a młodzi zaczęli pić. Ciągnięty za język kierownik placówki mówi, że pijany był jeden uczeń. Woń alkoholu poczuli od niego wezwani do szkoły policjanci. Na badanie alkomatem nie zgodziła się matka chłopaka.

Co do trzeźwości innych nie ma pewności. Zaraz gdy sprawa wyszła na jaw, wicedyrektorka wezwała do szkoły policję. Zadzwoniła też do rodziców 12 niepełnoletnich uczniów, by przyjechali do szkoły i zabrali ich do domów - czytamy.

Sprawa na tym się nie zakończy. Na przesłuchanie trafi matka chłopca a szkoła będzie musiała określić, czy podobne wydarzenia zdarzają się częściej. Potem głos zabierze sędzia. Dodatkowo pijany uczeń zostanie ukarany pisemną naganą, być może wyleci ze szkoły.

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową