Szturm na budynki rządowe w Hongkongu. Demonstranci starli się z policją

Gigantyczna demonstracja miliona osób przeciwko wprowadzeniu ustawy o ekstradycji do Chin w Hongkongu zamieniła się w zamieszki. Protestujący ścierają się z policją, w ruch poszły cegły, gaz łzawiący i gumowe kule.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News
Dagmara Smykla-Jakubiak

Przerażenie i wściekłość obywateli osiągnęły poziom krytyczny. Protestujący przypuścili szturm na siedzibę parlamentu i zablokowali wszystkie drogi wokół budynków rządowych w Hongkongu. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i strzelała do demonstrantów gumowymi kulami i tzw. pociskami bean bag.

Nie odejdziemy, dopóki ta ustawa nie wyląduje na śmietniku - zapowiada jeden z protestujących.

Dziś to "jedynka" nie tylko azjatyckich, lecz także światowych mediów. W protest zaangażowały się różne środowiska. Około 100 firm zapowiedziało, że zamknie swoje biura, żeby pracownicy mogli "walczyć o wolność". Ponad 4 tys. nauczycieli bierze udział w protestach - informuje BBC.

Rząd naciska na kontynuowanie prac nad projektem. Demonstranci odnieśli jednak sukces: planowane na środę drugie czytanie ustawy przełożono "na czas nieokreślony". Władze Hongkongu zapowiadają też poprawki mające zabezpieczyć prawa i wolności osób, których dotyczy kontrowersyjna ustawa, ale to nie satysfakcjonuje obywateli.

"Będziemy tylko kolejnym chińskim miastem". Obywatele bardzo boją się, że kontrowersyjna ustawa o ekstradycji do Chin praktycznie zniesie autonomię Hongkongu. Nowe prawo pozwoli wydawać podejrzanych do Chin i na Tajwan. Protestujący uważają, że proponowana ustawa legitymizuje porwania krytyków Pekinu i wywożenie ich do Chin. Podejrzani nie mają żadnych praw, są poddawani torturom, a o wyroku sądu decyduje partia komunistyczna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz też: Granat w ziemniakach. Zaskoczenie w fabryce czipsów

Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos