Gigantyczny protest i zamieszki w Hongkongu. Władze nie ustępują

Milion osób wyszło na ulice Hongkongu, żeby zaprotestować przeciwko ustawie, która ma umożliwić ekstradycję do Chin i na Tajwan. Władze zapowiadają poprawki, ale nie wycofują się z planów uchwalenia kontrowersyjnego prawa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | Anthony Kwan / Stringer
Dagmara Smykla-Jakubiak

Policja otoczyła budynek parlamentu kordonem. Władze Hongkongu nie wycofują się z planów przyjęcia kontrowersyjnej ustawy, która pozwoli wydawać podejrzanych do Chin i na Tajwan. Szefowa autonomii Carrie Lam przekonuje, że ustawa dotyczy jedynie sprawców najcięższych zbrodni. W odpowiedzi na protesty przygotowywane są poprawki, w tym zabezpieczenie praw podejrzanych.

Sam rozmiar protestu pokazuje, że prawa i wolności obywateli nie są naruszane - skomentowała Carrie Lam cytowana przez agencję Reuters.

Według organizatorów na ulice Hongkongu wyszedł ponad milion osób. Protestujący uważają, że proponowana ustawa legitymizuje porwania krytyków Pekinu i wywożenie ich do Chin. Podejrzani nie mają żadnych praw, są poddawani torturom, a o wyroku sądu decyduje partia komunistyczna.

Dla Hongkongu to ostateczna rozgrywka, kwestia życia lub śmierci. Dlatego tu jestem. To szatańskie prawo – powiedział agencji Reuters Rocky Chang, wykładowca akademicki.

Zaczęło się pokojową demonstracją, skończyło na zamieszkach. W poniedziałek nad ranem kilkuset protestujących starło się z policją, która próbowała przegonić ich z okolic urzędów. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem pieprzowym i pałkami.

Chińczycy obwiniają "zagraniczne siły". Amnesty International podkreśla, że kontrowersyjna ustawa stanowi zagrożenie dla praw człowieka, a wysłannicy UE spotkali się z Carrie Lam, by złożyć formalny protest. Za to chińskie gazety takie jak "China Daily" twierdzą, że część protestujących została wprowadzona w błąd, pozostali zaś są na usługach "zagranicznych sił", które chcą zaszkodzić Chinom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz też: Protest niepełnosprawnych. "Rząd PiS nie dorósł mentalnie do pomocy osobom niepełnosprawnym"

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?