aktualizacja 

Tak PiS przekupuje posadami? "Stanowisko za fajną opinię do ustawy"

O zamachu na demokrację i korupcji politycznej mówił w rozmowie z serwisem Natemat.pl były minister sprawiedliwości Borys Budka. Poseł PO twierdzi również, że współczesny konflikt między partią rządzącą i opozycją jest pokłosiem niezrealizowanych dotąd wielkich ambicji Jarosława Kaczyńskiego.

Tak PiS przekupuje posadami? "Stanowisko za fajną opinię do ustawy"
(East News, Darek Nowak)

Polityk ostro skrytykował Prawo i Sprawiedliwość. Oskarżył prezydenta Andrzeja Dudę oraz jego środowisko polityczne o łamanie konstytucji i kupczenie stanowiskami, by legitymizować bezprawne decyzje Sejmu.

Andrzej Duda i żaden prezydent nie ma prawa w tym zakresie kontrolować sejmu, bo tylko sejm jest podmiotem, który wybiera na 9 lat sędziów Trybunału. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że profesor, który napisał opinię dla prezydenta, w której stwierdza jakoby nie musiał przyjmować tego ślubowania, został przez PiS mianowany szefem Biura Analiz Sejmowych - powiedział Budka w rozmowie Kaliną Chojnacką.

Poseł kontynuował, zarzucając partii rządzącej korupcję polityczną. Budka wyraził oburzenie nowymi zasadami etycznymi w obsadzaniu najważniejszych stanowisk w państwie.

Stosuje bardzo prostą zasadę: jeśli ktoś napisze fajną opinię, która jest podważana przez większość konstytucjonalistów, to dostaje fajne stanowisko. To szczyt wszystkiego, by płacić odpowiedzialnymi stanowiskami za pisanie odpowiednich opinii - dodał poseł PO.

Zarzuty skierowano także pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. Były minister sprawiedliwości zarzucił mu, że z tylnego fotela steruje prezydentem, a obecna retoryka prezesa PiS wynika z niewielkich zasług w walce o wolność w przeszłości.

To, co robi większość sejmowa i prezydent, jest próbą odbicia sobie tego, że wtedy, kiedy walczono o wolność, to Jarosław Kaczyński był mało aktywny i nie zasłynął ze swojego bohaterstwa. Teraz chce to nadrabiać, wywołując podziały w społeczeństwie, kreując jakiegoś bliżej nieokreślonego wroga, a o wszystkich przeciwnikach mówić, że stoją przeciwko narodowi. To pokazuje, że dla prezesa PiS nie ma świętości - podsumowywał wypowiedź Borys Budka.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić