Badania przeprowadzono na grupie blisko tysiąca kobiet. Nadzorujący je Aaron Blackwell, profesor z kalifornijskiego uniwersytetu Santa Barbara, powiedział w wywiadzie dla BBC News, że działanie pasożyta na kobiety układ odpornościowy okazało się zaskakująco ważne.
Blackwell podkreślił jednak konieczność przeprowadzenia dalszych badań. Z kolei inny naukowiec specjalizujący się w badaniach nad płodnością, profesor Allan Pacey z Uniwersytetu w Sheffield przyznał, że to odkrycie może doprowadzić do opracowania leku na bezpłodność.
Naukowcy udowodnili również wpływ innego pasożyta na kobiece zdolności rozrodcze. To tęgoryjec dwunastnicy, należący do typu nicieni. W przeciwieństwie do glisty ludzkiej, powoduje on zmniejszenie płodności u nosicielek - informuje "Independent".
Oba pasożyty wypływają na funkcjonowanie układu odpornościowego kobiety. Naukowcy wierzą, że właśnie dlatego obecność tych organizmów nie jest obojętna dla jej płodności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.