aktualizacja 

To dlatego ludzie najczęściej się rozwodzą. Nie zgadniesz

Nadużywanie internetu, protekcjonalne przezwiska i kiepskie wyczucie stylu są w Wielkiej Brytanii często wpisywane są do oficjalnych rozwodowych dokumentów.

To dlatego ludzie najczęściej się rozwodzą. Nie zgadniesz
(flickr.com, Sharon Mollerus)

Aż 54% małżeństw na Wyspach Brytyjskich rozpadło się z powodu magicznej frazy "nieracjonalne zachowanie partnera". To znacznie więcej niż inne, bardziej przyziemne i wydawałoby się oczywiste sprawy, takie jak na przykład zdrada. Ta, według brytyjskiego urzędu statystycznego, ma wpływ tylko na 13% rozwodów.

Analizę prowadzonych przez siebie spraw przeprowadziła brytyjska kancelaria JMW Solicitors. Wykazała ona, że
codzienne poirytowanie zachowaniem partnera jest przyczyną 10% rozwodów. Zajmujący się rozwodami adwokaci twierdzą, że dzięki zmianie zachowania partnerów można było uratować nawet 13 tysięcy małżeństw.

Brytyjczycy kłócą się o drobne wydatki, wymyślanie przezwisk i kiepskie wyczucie stylu. Zdarzały się sprawy, w których jedno z małżonków skarżyło się na to, że domowy pupil (pies, kot, a nawet koń!), jest stawiany od niego wyżej w domowej hierarchii. Pary z dłuższym stażem potrafiły natomiast kłócić się o zaniedbywanie codziennej higieny.

Okazuje się także że jedną z głównych przyczyn rozpadu dzisiejszych związków jest internet. Wiele osób jako powód wpisuje więc w papiery rozwodowe hazard, zamiłowanie do pornografii czy internetowy zakupoholizm.

Byłam zaskoczona, kiedy odkryłam, że w sprawach rozwodowych, którymi zajmuje się nasza kancelaria, najwięcej jest takich, gdzie kością niezgody są złe nawyki - powiedziała Gianna Lisiecki-Cunane, starsza partnerka w kancelarii JMW Solicitors.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić