Olga Wilk| 

Trafił do szpitala, bo płakał krwią. Lekarze nigdy czegoś takiego nie widzieli

10

52-letni, pozornie zdrowy mężczyzna zgłosił się do jednego ze szpitali we Włoszech. Z jego oczu od dwóch godzin spływały ciurkiem krwawe łzy.

Trafił do szpitala, bo płakał krwią. Lekarze nigdy czegoś takiego nie widzieli
(iStock.com)

Przerażający objaw pojawił się nagle. Mężczyzna nigdy wcześniej nie miał problemów ze wzrokiem, nie odczuwał też żadnego bólu w okolicach oczu. Jak się okazało, cierpiał na bardzo rzadką chorobę, na którą zwykle zapadają młode kobiety.

Jednostka, o której mowa, to hemolakria. Przekrwienie spojówek, spowodowane najczęściej stanem zapalnym, u niektórych pacjentów skutkuje właśnie krwawym płaczem. Chociaż przypadek 52-latka zaliczono do łagodnych, na wewnętrznej stronie jego powiek lekarze zauważyli też niezłośliwe naczyniaki - donosi "Science Alert".

Mężczyźnie podano tymolol. Środek ten jest wykorzystywany w leczeniu jaskry, ponieważ obniża ciśnienie śródgałkowe oka. W przypadku 52-latka terapia okazała się trafiona i wkrótce niepojący objaw ustąpił. Hemolakria, która może wskazywać nawet na raka narządu łzowego, zwykle wymaga dłuższego leczenia.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Oglądaj też: "Płacząca" Matka Boska. Naukowcy zbadali "łzy"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić