Jan Muller| 
aktualizacja 

Tragedia w Alpach. Rozbił się samolot z dziećmi

38

Samolot ze szwajcarskimi dziećmi odpoczywającymi na koloniach w Alpach rozbił się u podnóża góry Diavolezza w regionie Pontresina, w pobliżu Masywu Bernina. Są zabici i ranni.

Tragedia w Alpach. Rozbił się samolot z dziećmi
(istock/Wikimedia)

Tegoroczne wakacje z Aeroklubem Szwajcarii zakończyły się tragedią. Podczas jednego z porannych przelotów, największej atrakcji obozu, zginęło dwóch 14-letnich chłopców, a 17-letnia dziewczyna została ciężko ranna. W katastrofie samolotu zginął też, ponoć niezwykle doświadczony, pilot.

Rozbity samolot to niewielkich rozmiarów maszyna Piper PA-28-181 Archer II. W czasie kolonii w miasteczku S-chanf wykorzystywana była do "powietrznego chrztu" młodych uczestników wyjazdu - tłumaczy lokalna gazeta "Aargauer Zeitung".

Tuż przed feralnym lotem pilot wykonał 30-minutową podróż z dziećmi. Przez 35 lat, w czasie których narodowy aeroklub ugościł ponad 5 tys. dzieci, nigdy nie doszło do takiej tragedii. Wypadek nastąpił dzień przed zakończeniem obozu. W sobotę dzieci miały wrócić do domów.

Pilot był pracownikiem szkoły pilotażu Motorfluggruppe Oberengadin. Według jej przedstawiciela dzieci przewożone były w sposób maksymalnie bezpieczny.

Piloci nigdy nie robią w tym czasie ewolucji, nie ma też sztywno wybranego kierunku. Jedynym ograniczeniem jest pogoda i liczba osób w maszynie - mówi Christian Gartmann.

Poniżej zdjęcie wraku na zboczu góry Diavolezza.

Zobacz także: Zobacz także: Ubezpieczenie assistance. Czy warto dokupić dodatki do OC na wakacje?

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić