aktualizacja 

Turyści ignorują ostrzeżenia TOPR

W Sylwestra ratownicy mieli ręce pełne roboty. Podobnie zresztą jak w ciągu kilku ostatnich dni.

Turyści ignorują ostrzeżenia TOPR
(Wikimedia Commons CC BY-SA)

*W Sylwestra do szpitala trafiły dwie osoby. *Turyści spadli kilka metrów w dół z Przełęczy Liliowe, bo poślizgnęli się na zmrożonym śniegu. W góry wybrali się bez raków, czyli specjalistycznego obuwia ułatwiającego przyczepność.

Innego poturbowanego turystę, który zjechał z Przełęczy Krzyżne, TOPR-owcy zabierali z Hali Gąsienicowej - informuje RMF24.

W ciągu dwóch dni na polskich i słowackich szlakach zginęło siedem osób. Kilkadziesiąt zostało rannych. TOPR-owcy wielokrotnie apelowali o zrezygnowanie ze wspinaczek. Bagatelizowanie zaleceń może powiększyć liczbę ofiar.

Przez ostatnie dni dosłownie nie mieliśmy chwili wytchnienia. Zanotowaliśmy 32 działania w górach, to jest naprawdę przerażająca liczba. Udzieliliśmy pomocy 43 osobom, z tego 15 osób doznało bardzo cieżkie obrażenia, 13 osób lekkie i niestety zanotowaliśmy też pięć wypadków śmiertelnych - mówi ratownik TOPR Andrzej Marasek w rozmowie z RMF24.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić