aktualizacja 

Uchodźcy poderżnęli gardło chrześcijaninowi. Gorąco we Francji

167

W dzikim obozowisku dla uchodźców w okolicach Dunkierki we Francji doszło do makabrycznej zbrodni. Świadkowie widzieli, jak muzułmanie poderżnęli gardło Irańczykowi, który nawrócił się na chrześcijaństwo. Okoliczni księża alarmują, że ataków na chrześcijan jest coraz więcej.

Uchodźcy poderżnęli gardło chrześcijaninowi. Gorąco we Francji
(East News)

Do zdarzenia doszło w obozie dla uchodźców w Grande-Synthe koło Dunkierki. Grupa muzułmanów napadła na 19-letniego Irańczyka, który przeszedł na protestantyzm. Napastnicy z Iraku zaciągnęli nastolatka do lasu, gdzie poderżnęli mu gardło i zakopali zwłoki. Pochwalili się katolickim księżom, którzy przyszli do obozowiska. Duchowni powiadomili policję.

Ciała Irańczyka nie udało się odnaleźć. Policjanci nie ustalili także tożsamości rzekomych sprawców. Lokalne media alarmują, że władze nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa chrześcijanom nawet na terytorium Francji.

Antyterrorystom i policji udało się za to schwytać muzułmanów, którzy ranili kolejnych pięciu chrześcijan. Do zdarzenia doszło dwa dni temu także w obozowisku w Grande-Synthe w okolicach Dunkierki. Według relacji świadków podczas ataku padło około 40 strzałów. Do szpitala trafiły trzy osoby z ranami postrzałowymi oraz dwie z ranami kłutymi. Teraz sprawcy odpowiedzą za swoje czyny.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić