Kacper Krysztofik| 

Urodził się 4 lata po śmierci rodziców. Nazywa się "Słodycz"

85

W Chinach, surogatka urodziła chłopca, którego rodzice zginęli w wypadku samochodowym 4 lata temu. Wszystko dzięki zamrożeniu komórki jajowej, która została zapłodniona in vitro. Dziecko przyszło na świat dzięki staraniu swoich dziadków.

Urodził się 4 lata po śmierci rodziców. Nazywa się "Słodycz"
(iStock.com)

Shen Jie i Liu Xi byli małżeństwem od dwóch lat, kiedy zdecydowali się na zabieg in vitro. Niestety, pięć dni przed planowanym umieszczeniem zapłodnionej komórki jajowej w łonie Liu, para zginęła w wypadku samochodowym. Do tragedii doszło w marcu 2013 roku, w prowincji Jiangsu - informuje The Independent.

Jak się okazało, śmierć nie musiała stanąć na przeszkodzie do narodzin ich dziecka. Przez następne lata, rodzice tragicznie zmarłego małżeństwa zabiegali o prawa do czterech zamrożonych embrionów, "osieroconych" przez Shen i Liu. Po szeregu bezprecedensowych rozpraw, rodzice Shen i Liu otrzymali prawo do zamrożonych zarodków i w styczniu 2017, korzystając z usług nielegalnej agencji surogatek, wyjechali do Laosu, gdzie znaleźli kobietę, która zgodziła się urodzić dziecko zmarłego małżeństwa (surogactwo jest w Chinach nielegalne).

*Tientien (czyli "słodycz") urodził się w grudniu ubiegłego roku, cały i zdrowy. *Jego dziadkowie świętowali w marcu pierwsze 100 dni chłopca. To jednak nie koniec kłopotów szczęśliwych dziadków Tientiena. Wciąż muszą borykać się z prawnymi przeszkodami, które nakazują im udowodnić pokrewieństwo z chłopcem. Dlatego muszą wykonać skomplikowane testy DNA, które umożliwią im utrzymanie prawnej opieki nad dzieckiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Kiedy wybuchnie III wojna światowa?

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić