W więzieniu ma nawet konsolę. Morderca 77 osób pozwał państwo

85

W 2012 r. Andersa Breivika skazano na 21 lat więzienia za zamordowanie 77 osób w zamachach w Oslo i na wyspie Utoya. Terrorysta twierdzi, że warunki w jego celi łamią prawa człowieka. Sprawa trafiła do sądu.

W więzieniu ma nawet konsolę. Morderca 77 osób pozwał państwo
(AFP/Eastnews)

Breivik pozwał państwo. Teraz będzie musiał udowodnić, że jest traktowany w sposób łamiący jego prawa. Wydaje się to jednak bardzo wątpliwe.

O takich warunkach wielu osadzonych może jedynie pomarzyć. Breivik ma stały dostęp do trzech pomieszczeń. Do jego dyspozycji jest cela, w której znajduje się łóżko i toaleta, mała biblioteczka i miejsce do ćwiczeń fizycznych - informuje Sky News.

To nie wszystko. Skazany ma także stały dostęp do telewizji, komputera, a nawet konsoli do gier. Jednak według jego prawnika, siedzenie w więzieniu ma być dla zamachowca "wyniszczające". Dzieje się to za sprawą izolacji. Norweg nie ma kontaktu z innymi więźniami i rodziną.

Breivik widzi jedynie więziennych strażników. W pozwie twierdzi też, że władze nie szanują jego życia rodzinnego, ani nawet korespondencji, która przed dostarczeniem jest sprawdzana przez strażników. Breivika odseparowano od świata zewnętrznego w obawie, że mógłby korespondencyjnie budować siatkę terrorystyczną.

22 lipca 2011 r. Anders Breivik dokonał dwóch zamachów. W jednym na wyspie Utoya terrorysta zabił 69 uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy. Dwie godziny wcześniej w Oslo w pobliżu siedziby premiera wybuchła podłożona przez niego bomba. Ładunek zabił 8 osób.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić