Wielki pająk w sypialni dziecka. Tata zachwycony
Scena, która większość rodziców przyprawiłaby o zawał, dla Scotta Allena z Australii stała się okazją do wykonania kilku zdjęć i wrzucenia ich na Facebooka. Co więcej, tata chłopca śpiącego w towarzystwie wielkiego pająka cieszy się z obecności koszmarnego stworzenia. I choć zachowanie mężczyzny wydaje się irracjonalnie, ekspert przyznaje mu rację.
W Australii to norma. Kontynent pełen jest niebezpiecznych zwierząt. Ludzie go zamieszkujący musieli przywyknąć do tego, że do ich domów co jakiś czas przedostają się nieproszeni goście. Niedawno ciemną stronę życia w Australii pokazał na zdjęciach ze swojego domu nawet polski ambasador w tym kraju, Michał Kołodziejski.
.
"Karaluchy pod poduchy”. Kluczowe dla wielu mieszkańców Australii okazuje się zaakceptowanie faktu sąsiedztwa odrażających stworzeń oraz umiejętność rozróżniania, które z nich są groźne, a które mogą… być pożyteczne. Okazuje się, że pająk ze zdjęcia nie jest niebezpieczny dla człowieka. Za to żywi się karaluchami i innymi nieproszonymi gośćmi domów, którzy mogą np. kąsać dzieci we śnie.
Spachaczowate wyglądają co prawda koszmarnie, zazwyczaj nie stanowią jednak zagrożenia dla nas, ludzi. Ze względu na rozmiary, do jakich dochodzą, może to wydawać się trudne do zaakceptowania, ale taka jest prawda – cytuje słowa eksperta dziennikarz serwisu Whatsnew2day.
Żarty z pająka. Choć wiele osób zbulwersowało zachowanie ojca, są i tacy, którzy przyznają, że są w stanie go zrozumieć, lub wręcz stroją sobie żarty z całej sytuacji. Dziennikarz serwisu Whatsnew2day, który opublikował zdjęcia Allena, pisze "podobno śpiąc z otwartymi ustami, w ciągu całego życia przecięty człowiek zjada nieświadomie 8 pająków. Całe szczęście ten pająk jest za duży, by zmieścić się do buzi chłopca”.
Jest małe "ale”. Są sytuacje, w których spachaczowate bywają mniej przyjazne. Dotyczy to zwłaszcza samic, które broniąc gniazda z jajami, mogą zaatakować. Ugryzienie takiego pająka może powodować opuchliznę, ból, nudności, bóle głowy, wymioty a nawet, w przypadku wielu ugryzień, palpitacje serca.
Spachaczowate nie budują sieci łownych. Potencjalne ofiary lokalizują przede wszystkim dotykiem, dlatego też ich odnóża są gęsto pokryte bardzo czułymi włoskami czuciowymi. Spachaczowate osiągają przeważnie duże rozmiary – największym znanym przedstawicielem jest Heteropoda maxima, dorastający do 46 mm długości i 25–30 cm rozpiętości odnóży. Ponad 40 mm długości osiągają również Beregama aurea oraz nienazwany gatunek z rodzaju Heteropoda.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
