Wielkopolska. Zatrzymano niedoszłego milionera. Ukradł 300 zdrapek
Mieszkaniec Międzychodu w Wielkopolsce liczył na wygraną w lotto. Chciał nieco pomóc szczęściu, kradnąc prawie 300 zdrapek. Grozi mu teraz 5 lat więzienia.
Chciał być milionerem, skończy za kratkami. Policjanci z Międzychodu w Wielkopolsce dostali na początku września informację o kradzieży w sklepie. Kiedy sprzedawczyni obsługiwała klientów, ktoś zabrał około 300 zdrapek Totalizatora Sportowego.
W sumie ukradł ponad 1,3 tys. zł. Złodziej przez kilka dni mógł żyć nadzieją na wielką wygraną. Nie zdołał jednak sprawdzić wszystkich skradzionych zdrapek. Dzięki nagraniom monitoringu wcześniej do jego drzwi zapukała policja.
Był to 27 letni mieszkaniec Międzychodu. Teraz policjanci sprawdzają, czy mężczyzna nie kradł zdrapek w innych punktach - informuje Przemysław Araszkiewicz, rzecznik prasowy policji w Międzychodzie.
Trafiła mu się wygrana na blisko 300 złotych. 27-latek nie będzie mógł się jednak cieszyć pieniędzmi ze skradzionej zdrapki. Niedoszły milioner Paweł S. usłyszał zarzut kradzieży, za co może trafić do więzienia na 5 lat.
Zobacz też: Kot w kuchni. Nagranie domowej kamery
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.