Wódka w proszku w Polsce? Rząd mówi stanowcze "nie"

Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas zapowiedział, że jego resort zrobi wszystko, aby alkohol w proszku nie trafił na polski rynek.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | David Silverman

Ministerstwo planuje utrudnić wprowadzenie palcoholu na polski rynek przez zmiany prawne. Jednym z pomysłów jest wpisanie zakazu sprzedaży tego produktu do ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Na razie jednak ten krok nie będzie konieczny, ponieważ pojawienie się wódki w proszku na rynku europejskim musiałoby zostać pozytywnie zaopiniowane przez Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności, a to proces długotrwały.

Chodzi o specyficzny rodzaj trunku nazywany palcoholem. Jego formułę opracował i wprowadził na amerykański rynek jeden z tamtejszych badaczy. Jest to biały proszek, który wystarczy jedynie rozpuścić w odpowiedniej ilości wody, aby otrzymać napój wyskokowy o wysokim stężeniu alkoholu.

Alkohol ten dostępny jest jeszcze w kilku innych krajach, ale na jego debiut w Polsce raczej będzie trzeba długo poczekać. O przyczynach niedopuszczenia palcoholu na rodzimy rynek mówił więcej w "GPC" dyrektor Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Krzysztof Brzózka.

Napój alkoholowy można by sporządzić wszędzie, w domu, na wycieczce czy imprezie masowej - powiedział Brzózka.

Poza tym palcohol utrudniałby kontrolę rodziców i opiekunów nad dziećmi. Znacznie trudniej zauważyć niewielką torebkę z proszkiem niż butelkę czy puszkę - dodał.

Według Brzózki to nie jedyne problemy z palcoholem. Według dyrektora PARPA młodzi ludzie mogliby być narażeni na łatwe przedawkowanie tej używki, co skończyłoby się kłopotami ze zdrowiem, a w skrajnych przypadkach nawet śmiercią.

Rozpuszczając sproszkowany alkohol w małej ilości wody, można uzyskać bardzo wysokie stężenie - kontynuował Brzóska.

Wypicie takiego roztworu grozi śmiercią. Z proszku nie trzeba robić napoju. Można go spożywać w dowolnych wariacjach. Internet pełen jest porad – od propozycji dosypywania proszku do różnych potraw po wciąganie go nosem - zaznaczył.

Autor: Kamil Królikowski

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Wybrane dla Ciebie
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę