Wpadka na wieczorze kawalerskim. Kiedy rano otworzyli drzwi...

9

Pan młody nie stawiłby się na ślub, bo koledzy zostawili go samego w barze, a lokal po wieczorze kawalerskim zamknięto. Ubranego w strój baletnicy mężczyznę musieli ratować strażacy.

Wpadka na wieczorze kawalerskim. Kiedy rano otworzyli drzwi...
(Shutterstock.com)

Pechowy Irlandczyk utknął w jednym z pubów przy La Rambla w Barcelonie. Zapił i zasnął w toalecie, a właściciele zamknęli lokal i pojechali do domu. Choć to pan młody miał być gwiazdą imprezy, koledzy zostawili go i bawili się zapominając, że kogoś im brakuje.

Zorientowali się dopiero w hotelu. Wrócili do baru i zaczęli stukać w szyby. Trzeźwiejący kolega odpowiadał im z drugiej strony m.in. wpychając palce w szparę w drzwiach - mówi thelocal.es rzeczniczka straży pożarnej.

Imprezowicze nie wiedzieli jak sprowadzić właściciela. Zadzwonili na policję i do strażaków. Gdy ci otworzyli drzwi, ze środka wyłonił się wyraźne zmęczony i ubrany w strój baletnicy chłopak.

Mieszkańcy Barcelony od dawna skarżą się na zbytnie szaleństwa najeżdżających La Rambla turystów. Nowy burmistrz od pół roku walczy z nazbyt swobodnie zachowującymi się gośćmi z zagranicy, ale po ich stronie stoją właściciele klubów i barów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić