Wrak tupolewa wróci, jeśli PiS dogada się z Rosją

217

Wrak tupolewa nie wróci do Polski, dopóki oba kraje nie uzgodnią, jakie były przyczyny katastrofy smoleńskiej - powiedział "Rzeczpospolitej" ambasador Rosji. Wkrótce pierwsze moskiewskie spotkanie międzyrządowe obu państw.

Wrak tupolewa wróci, jeśli PiS dogada się z Rosją
(East News, SPUTNIK/EAST NEWS)

Przyczyny katastrofy smoleńskiej nie będą jedynym trudnym tematem. Rosja nie chce stałych baz NATO w Polsce, a dokładnie o to nieustannie zabiega prezydent Andrzej Duda. Niemniej, ambasador Rosji w Warszawie Siergiej Andriejew ma też dobre wiadomości dla Polaków.

Andriejew sygnalizuje możliwość odprężenia na Ukrainie, bo zarówno Moskwa, jak i Waszyngton są zaangażowane we wdrożenie porozumienia pokojowego z Mińska. I podkreśla, że dojście do władzy PiS wcale nie musi oznaczać, że o porozumienia z Polską będzie trudniej niż za czasów Donalda Tuska - zauważa rp.pl.

Rozmowy polsko-rosyjskie utknęły w dyplomatycznej zaspie jesienią 2013 roku. Bezpośrednim powodem była pozycja Polski wobec wejścia wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy. Do przełomu daleko, ale Moskwa pokazuje dobrą wolę. Na obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu przyjedzie rosyjski minister kultury. Od pewnego czasu trwają też ministerialne rozmowy o usprawnieniu transportu drogowego.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić