Zdumiewające słowa matki zamachowca z Paryża

Rodzina Brahima Abdeslama nie wierzy w jego zbrodnicze intencje.

Paryż 13.11.2015
Paryż 13.11.2015 (East News, Marta Darowska/REPORTER)

Matka zamachowca z Paryża winą za jego czyn obarcza... stres. Według niej, najstarszy syn zdetonował ładunek wybuchowy przez przypadek, ponieważ był zbyt zdenerwowany. 31-letni Brahim wysadził się przed kawiarnią Comptoir Voltaire, niedaleko Bataclan.

Był jednym z trzech pochodzących z Belgii braci, których wiąże się z atakami.Jego brat Salah jest obecnie najbardziej poszukiwaniem człowiekiem we Francji. Ostatni z braci, Mohamed, został aresztowany w Brukseli.

Matka całej trójki udzieliła wywiadu lokalnej gazecie "Het Laatste Nieuws". Wyznała, że jest przekonana, iż Brahim nie miał zamiaru kogokolwiek zabić, i że mógł wysadzić się w powietrze przez przypadek. Jej tezę ma potwierdzać fakt, że w wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał.

Jednak rodzina zamachowca przyznaje, że ostatnio jego poglądy stały się radykalne. Mężczyzna przez pewien czas przebywał w Syrii. Z kolei wielkim zaskoczeniem dla rodziny było zaangażowanie się w zamachy młodszego brata Brahima, 26-letniego Salaha.

Brahim Abdeslam był powiązany z Abdelhamidem Abaaoudem. Mężczyznę uznaje się za pomysłodawcę zamachów w Paryżu. Według gazety "De Standaard" mężczyźni planowali wcześniej ataki na belgijskich policjantów dzień po masakrze w siedzibie "Charlie Hebdo".

Źródło:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić