Znalazła w domu papierosy. Myślała, że to męża, ale na jaw wyszła przerażająca prawda
Mieszkanka Ryk w pierwszej chwili pomyślała, że paczka po papierosach należała do męża. Partner zaprzeczył jednak, że pali w tajemnicy. Wtedy kobieta zajrzała na strych i odkryła, że ktoś z nimi mieszka.
Zszokowana kobieta zgłosiła się na policję. Na strychu domu znaleziono nie tylko paczki po papierosach, ale też podróżną torbę i ślady przebywania obcej osoby. Mundurowi szybko ustalili, jak mógł wyglądać „dziki lokator” i po kilku dniach zatrzymali go na terenie Ryk - czytamy na stronie policji.
Okazało się, że "tajemniczym lokatorem" jest 42-letni mężczyzna. Gdy go zatrzymano, wyjaśniał, że wszedł na strych, bo nie miał gdzie przenocować. Dzięki osobnemu wejściu małżeństwo nie zauważyło obecności mężczyzny. Po zgłoszeniu sprawy funkcjonariuszom "lokatora" znalazł dzielnicowy.
*42-latek usłyszał zarzuty naruszenia miru domowego. *Mężczyzna trafił do aresztu, po czym dobrowolnie zapłacił karę w wysokości 2,5 tys. zł.
Zobacz też: Czy na księżycu Jowisza jest życie? Nowy trop naukowców
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.