Amazon zwalnia setki pracowników. Winna sztuczna inteligencja?
Amazon ogłosił zwolnienia w swojej jednostce chmury obliczeniowej, co jest częścią szerszej strategii redukcji kosztów. Informację potwierdził rzecznik firmy.
Amazon zdecydował się na redukcję zatrudnienia w swojej jednostce chmury obliczeniowej, Amazon Web Services (AWS). Jak poinformował rzecznik firmy, Brad Glasser, decyzja ta wynika z przeglądu organizacji i priorytetów na przyszłość.
W ramach restrukturyzacji niektóre zespoły w AWS, w tym dział szkoleń i certyfikacji, doświadczyły cięć. Informację tę potwierdziła szefowa działu, Michelle Vaz, w notatce do pracowników, którą uzyskało CNBC.
Podjęliśmy trudną decyzję biznesową o wyeliminowaniu niektórych ról w poszczególnych zespołach w AWS. Decyzje te są konieczne, ponieważ nadal inwestujemy, zatrudniamy i optymalizujemy zasoby, aby dostarczać innowacje naszym klientom - podkreśliła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wicepremier z Polski 2050? Jednak ma być, wiadomo kiedy
Amazon zwalnia setki pracowników. Co jest przyczyną?
Amazon podkreśla, że zwolnienia nie są bezpośrednio związane z inwestycjami w sztuczną inteligencję, lecz wynikają z potrzeby optymalizacji zatrudnienia i skupienia się na kluczowych obszarach.
Pomimo redukcji etatów, sprzedaż AWS wzrosła w pierwszym kwartale o 17 proc. do 29,3 mld dolarów w porównaniu z poprzednim rokiem, a zysk operacyjny zwiększył się o 23 proc. do 11,5 mld dolarów.
Według pracowników cytowanych przez agencję Reuters, w ostatni czwartek otrzymali oni e-maile informujące o zwolnieniu, a ich komputery zostały dezaktywowane. Co najmniej jedna grupa, znana jako "specjaliści", została objęta redukcją. Specjaliści ci współpracują z klientami, pomagając w tworzeniu nowych pomysłów na produkty i sprzedając istniejące usługi
CEO Amazona, Andy Jassy, przewiduje dalsze zmiany w strukturze zatrudnienia, związane z wdrażaniem generatywnej sztucznej inteligencji. Jassy zaznaczył, że niektóre obecne stanowiska mogą zniknąć, ale pojawią się nowe możliwości pracy.