Chciała odebrać wygraną Lotto. Nagle takie słowa. Jest reakcja

Mieszkanka Gdyni trafiła 4 z 6 liczb w Lotto. Krótko później udała się po swoją wygraną. Była mocno zdziwiona, gdy w punkcie usłyszała, że jej kupon jest pusty. Poszła jednak w inne miejsce, gdzie bez problemu wypłacono środki. Na zamieszanie reaguje Totalizator Sportowy.

Zaskakująca sytuacja po wygranej w Lotto.Zaskakująca sytuacja po wygranej w Lotto.
Źródło zdjęć: © Google Maps
Mateusz Domański

Pani Katarzyna ostatnio trafiła 4 z 6 liczb w Lotto. Krótko po sukcesie stawiła się w punkcie Lotto w Żabce przy ul. Władysława IV w Gdyni, by odebrać wygraną.

Pani z obsługi przyłożyła kupon do maszyny, coś poklikała i powiedziała, że jest pusty, podobnie jak zdrapki. Gdy zaprotestowałam, wydrukowała mi karteczki, na których było zero złotych do wypłaty - zrelacjonowała kobieta w rozmowie z serwisem trojmiasto.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Presja populizmu". Generałowi nie spodobał się ruch Nawrockiego

Dziennikarze przekazali, że pani Katarzyna od razu ruszyła do kolejnego punktu, oddalonego o kilkadziesiąt metrów. Tam zdołała wypłacić wygrane bez problemu. W sumie otrzymała 267 zł. Kobieta była oburzona tym, że wcześniej nie otrzymała nagrody. Stwierdziła, że "to wygląda jak celowe wprowadzanie w błąd, jak nie perfidne oszustwo".

Totalizator Sportowy reaguje

Serwis trojmiasto.pl opublikował stanowisko organizatora gier Lotto, czyli Totalizatora Sportowego.

Wydruki z terminala oraz zdrapki rzeczywiście potwierdzają wygrane. Niemniej nie znaczy to, że kolektor chciał zatrzymać dla siebie kupony i losy, żeby później wypłacić sobie wygraną. Dlaczego? Ponieważ wszystkie kupony i losy zostały już przez niego zarejestrowane w systemie. Są po prostu dla nas wszystkich widoczne. Kolektor może w tej sytuacji albo wypłacić wygraną, albo nie. Jeśli nie potwierdzi w terminalu wypłaty wygranej, jak w tym przypadku, to zwraca kupony i losy klientowi. Tak musiało być i tym razem, bowiem Państwa Czytelniczka wypłaciła wygrane w innym punkcie - przekazali przedstawiciele biura prasowego Totalizatora Sportowego.

Dlaczego środków nie otrzymała w pierwszym punkcie? Najprawdopodobniej sprzedawca nie miał wystarczająco dużo gotówki w kasie - pisze trojmiasto.pl.

W takiej sytuacji sprzedawca powinien wskazać inny możliwie najbliższy punkt Lotto, żeby klientka mogła wypłacić wygraną. Kolektorowi zostanie zwrócona uwaga, żeby w przyszłości w pełni wyjaśniał sytuację, aby nie pozostało wrażenie, że chce coś ukryć lub zachować wygrane dla siebie - zaznaczył Totalizator Sportowy.

Biuro Prasowe Żabka Polska z oświadczeniem

W związku z publikacją artykułu pt. "Chciała odebrać wygraną Lotto. Nagle takie słowa. Jest reakcja", informujemy, że niezwłocznie po zapoznaniu się z opisaną sytuacją, podjęliśmy działania, by wyjaśnić tę sprawę. Z przykrością odnotowujemy, że w sklepie Żabka przy ul. Władysława IV w Gdyni klientka nie mogła zrealizować wygranej Lotto, ale sugestie dotyczące próby oszustwa są nieuzasadnione i krzywdzące wobec pracowników sklepu, którzy nie mają wpływu na realizację wypłat.
Wyjaśniamy, że wypłata nie została dokonana z uwagi na brak wystarczających środków w kasie sklepu. Wydruk z kwotą 0 zł, który otrzymała klientka, stanowił potwierdzenie braku wypłaty, a nie wartość wygranej. Klientka została poinformowana o przyczynie odmowy oraz otrzymała z powrotem kupon, który upoważniał ją do obioru nagrody. Ubolewamy, że klientka nie skorzystała z możliwości kontaktu z naszym Centrum Wsparcia Klienta, które pozostaje do dyspozycji w celu wyjaśniania wszelkich wątpliwości - czytamy w przesłanym nam komunikacie Biura Prasowego Żabka Polska.
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Zabójstwo profesora z Polski. Wyszło na jaw, co pisała Nadia M.
Zabójstwo profesora z Polski. Wyszło na jaw, co pisała Nadia M.
Chwycił za telefon w lesie. "Zakrywamy dziurkę"
Chwycił za telefon w lesie. "Zakrywamy dziurkę"
Zaskakujący przypadek Świątek. Nadal może być dumny
Zaskakujący przypadek Świątek. Nadal może być dumny
Drapieżnik i ofiara na wspólnym spacerze. Niezwykłe nagranie z Amazonii
Drapieżnik i ofiara na wspólnym spacerze. Niezwykłe nagranie z Amazonii
Wjechał na przejazd mimo zakazu. Nagle pojawił się drugi pociąg
Wjechał na przejazd mimo zakazu. Nagle pojawił się drugi pociąg
"Szacun". Pokazali zdjęcie z Tatr. Od razu ruszyła lawina komentarzy
"Szacun". Pokazali zdjęcie z Tatr. Od razu ruszyła lawina komentarzy
Takie kartki zawisły w Warszawie. "Prosimy uważać"
Takie kartki zawisły w Warszawie. "Prosimy uważać"
Wybrano polską Plażę Roku 2025. Woda jest tam czysta i ciepła
Wybrano polską Plażę Roku 2025. Woda jest tam czysta i ciepła
Pół Polski na żółto. Burzowy front nadciąga
Pół Polski na żółto. Burzowy front nadciąga
Nie odpuszczają. Nagranie z Zakopanego obiega sieć
Nie odpuszczają. Nagranie z Zakopanego obiega sieć
Tajemnicze nocne wizyty w Toruniu. Mieszkańcy ostrzegają się nawzajem
Tajemnicze nocne wizyty w Toruniu. Mieszkańcy ostrzegają się nawzajem
Kopał 12-latka po twarzy. Oto wiek agresora
Kopał 12-latka po twarzy. Oto wiek agresora