Chcieli tylko 4 zł. Wyjął pieniądze. Dziewczynka złapała się za głowę
Sieć obiega nagranie zarejestrowane przez jednego z użytkowników TikToka. Podczas jazdy rowerem zatrzymał się przy dzieciach sprzedających lemoniadę. Choć kubeczek kosztował 4 zł, zapłacił znacznie więcej. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Ponad 270 tys. wyświetleń ma nagranie, na którym widać, jak pewien rowerzysta zatrzymuje się przy dzieciach sprzedających lemoniadę i prosi o jeden kubeczek.
Pomarańcza czy cytryna? - pyta chłopiec.
Najgorszy październik od 20 lat. Analityk nie ma złudzeń
Rowerzysta wybrał pomarańczę. Po chwili wyjął 30 zł i dodał: "jest was trójka, to trzy dyszki". Zapłacił więc znacznie więcej, niż powinien. Wówczas jedna z dziewczynek aż złapała się za głowę. Mężczyzna zaś dopytał jeszcze, na co dzieci zbierają, życzył im powodzenia i odjechał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieco później przetestował lemoniadę. - Naprawdę dobra - skwitował.
W komentarzach odezwało się wielu internautów. Niektórzy nawiązują choćby do słów chłopca, który wyznał, że zbiera na... labubu.
"Labubu" btw (swoją drogą) kosztuje 600zł, za tyle kupisz se simsona lub scooter 50cc - czytamy w jednym z komentarzy.
Co to jest labubu?
Labubu to postać z serii kolekcjonerskich figurek stworzonych przez tajwańską artystkę Kasing Lung i produkowanych przez firmę Pop Mart. Charakteryzuje się zabawnym, nieco szelmowskim wyglądem - ma duże, ostro zakończone uszy, szeroki uśmiech i wyraziste oczy, co nadaje mu zarówno uroczy, jak i psotny charakter.
Labubu stał się popularny wśród fanów zabawek kolekcjonerskich i tzw. art toys, zdobywając rozpoznawalność w Azji i na całym świecie. To również hit tegorocznych wakacji w Polsce.
Świat jest pełny pozytywnych historii, małych i dużych. Piszemy o nich wszystkich w ramach naszego cyklu #DziennaDawkaDobregoNewsa. Chcesz przeczytać więcej dobrych newsów? Kliknij TUTAJ.