Długi weekend. Drożyzna i brak miejsc. Lepiej zostać w domu
Długi weekend na plaży? Pomysł super, ale może być problem ze znalezieniem hotelu. Jeżeli już jakieś namierzycie, to może się okazać, że przyjdzie za niego zapłacić krocie.
Polacy czekają na pierwszy długi weekend bez surowych obostrzeń. Do tego pogoda w Boże Ciało ma być idealna na wypad nad jezioro, do hotelu czy nad morze. Może jednak się okazać, że mimo obostrzeń nie znajdziemy wolnego miejsca w hotelu. Jak informuje ”Rzeczpospolita” – zainteresowanie wynajęciem pokoju na czerwcowy długi weekend jest większe niż rok temu i dwa lata temu.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Hotele mogą przyjąć tylko połowę gości w stosunku do czasów przedpandemicznych, a zainteresowanie jest większe. Do tego wypad na weekend po Bożym Ciele będzie znacznie droższy niż dwa lata temu.
Wszystko ze względu na to, że hotele mogą przyjąć mniej gości, a do tego w reżimie sanitarnym, który też wpływa na cenę. Nie można zapomnieć również o galopującej inflacji. Po prostu wszystko w ciągu ostatniego roku podrożało.
Za weekend w Zakopanem musimy zapłacić 30 proc. więcej niż przed rokiem. Drożyzna zaatakowała także inne polskie kurorty. Jak donosi "Rzeczpospolita", w Sopocie nocleg podrożał o 50 proc. I średnia cena noclegu na osobę to w tej chwili 100 zł za noc. Ale nie wszędzie jest tak drogo. Na przykład w Kołobrzegu średnia cena za noc jest dwukrotnie niższa niż dwa lata temu. Musimy zapłacić około 62 zł za osobę za nocleg.