Dramatyczna relacja Polaka z Wielkiej Brytanii. "To jest jakiś absurd"

564

- To jest jakiś absurd. Najpierw chcieli Brexitu, żeby pozbyć się imigrantów, a teraz Boris Johnson musi prosić, by kierowcy przyjechali na Wyspy wozić towar i paliwo - oburza się nasz czytelnik Mateusz. Jak dodaje, sytuację dodatkowo "nakręcają" media, które szerzą w całym kraju dezinformację.

Dramatyczna relacja Polaka z Wielkiej Brytanii. "To jest jakiś absurd"
Dramatyczna relacja Polaka z Wielkiej Brytanii. "W sklepach zaczyna powoli brakować towaru" (fot. czytelnika)

Niedobór kierowców ciężarówek spowodował w ostatnich miesiącach problemy w wielu branżach w Wielkiej Brytanii, od supermarketów po sieci fast foodów. Niektóre stacje benzynowe zakręciły kurek, na innych utworzyły się kolejki. Brytyjski sekretarz ds. transportu uważa, że paliwa nie brakuje i lepiej nie tankować na zapas.

W sklepach zaczyna powoli brakować towaru, a pośród tego, który jest, nie uświadczymy dużego wyboru. Jak podaje nasz czytelnik, zdarza się wręcz tak, że na cały market zostaje jedna zgrzewka wody.

Robią się 30-minutowe korki na stacjach paliw a dostępne są tylko 3-4 dystrybutory z 36 - powiedział pan Mateusz z Hull

Pan Mateusz oburza się, że najpierw Brytyjczycy obstawali za wyjściem z Unii, żeby pozbyć się imigrantów, bo ci rzekomo zabierali rodowitym Anglikom pracę, a teraz premier Johnson musi "błagać", by kierowcy z Unii Europejskiej przyjechali na Wyspy do pracy.

Zobacz także: Obecność Polski w UE "nie za wszelką cenę"? Izdebski: To nie Ziobro o tym zdecyduje

Paliwowa panika na Wyspach

Niektóre stacje w Wielkiej Brytanii są zamknięte, a na innych tworzą się kolejki. Wszystko przez brak kierowców ciężarówek. - Nie brakuje paliwa, a ludzie powinni być rozsądni i tankować tylko wtedy, gdy muszą - powiedział BBC brytyjski sekretarz ds. transportu Grant Shapps.

Problemy na rynku pracy zostały pogłębione przez pandemię i Brexit. Po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej 25 tysięcy kierowców opuściło Wyspy. Natomiast zagrożenie koronawirusem powoduje, że proces uzyskiwania kwalifikacji przez nowych pracowników znacznie się wydłużył.

Shapps obwinił Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych za wywołanie "gorączki na stacjach benzynowych". Jego zdaniem komentarze członków tej organizacji dotyczące braku kierowców ciężarówek w branży paliwowej wywołały reakcję ludzi, którzy ruszyli na stacje.

Brytyjczykom zostało mniej niż 10 dni

Wielkiej Brytanii pozostało niewiele ponad tydzień na zasypanie dziury na rynku kierowców. W przeciwnym wypadku nie uda się zapobiec opóźnieniom w dostawie towarów na święta Bożego Narodzenia.

Lider Partii Pracy Keir Starmer powiedział BBC, że sytuacja pokazuje "całkowity brak planowania" ze strony rządu.

Zapytany, czy należy sprowadzić100 tys. zagranicznych kierowców, lider Partii Pracy powiedział, że należy wydać wydać wystarczającą liczbę wiz, aby pozyskać potrzebną liczbę kierowców.

Autor: CHE
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić