BOB| 

Gastronomia na kolanach. Tysiące Polaków straci pracę

18

Branża gastronomiczna jest jedną z tych, która najbardziej cierpi z powodu pandemii koronawirusa. Za kilka miesięcy nie będzie już wielu ulubionych przez nas knajp i restauracji. Niektórzy już zamknęli swoje biznesy, a inni za chwile będą zmuszeni zrobić to samo.

Gastronomia na kolanach. Tysiące Polaków straci pracę
Liczne restauracje nie przetrwają lockdownu (Unsplash.com)

W ostatnich tygodniach rząd luzował niektóre obostrzenia, które zostały wprowadzone z powodu pandemii koronawirusa. Cały czas jednak pomijano w tym gastronomię. Od 24 października lokale mogą jedynie serwować dania na wynos.

Tysiące lokali gastronomicznych upadnie

Z raportu "Rzeczpospolitej" jednak wynika, że w takim modelu pracuje tylko około 20 proc. lokali gastronomicznych. Większość nie była w stanie przejść na sprzedaż na wynos. Konsekwencje będą bardzo poważne.

Nawet 15 tys. restauracji czy knajp nie przetrwa gastronomicznego lockdownu. W najgorszym przypadku z tego powodu pracę straci aż 250 tys. ludzi. Liczne biznesy już upadły lub są na skraju bankructwa.

Nawet firmy, które sprzedają na wynos, nie mogą być zadowolone z zarobków. Średnio takie lokale zarabiają zaledwie 20 proc. tego, co wpływało do ich kasy, gdy były normalnie otwarte. Sytuacji nie ratuje rządowe wsparcie, bo nie każdy się do niego kwalifikuje.

Zobacz także: Restauracja nie żałuje, że się otworzyła. "Ludzi na Podhalu jest ogrom"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić