aktualizacja 

Górale załamani. Oto co się dzieje w Zakopanem

312

"Ten tydzień będzie kluczowy" powtarzają rozczarowani górale i obniżają cenniki noclegów w swoich kwaterach. Powód? Zainteresowanie rezerwacjami mimo trwających ferii jest średnie i nie wiadomo jak rozłoży się na przestrzeni kolejnych tygodni.

Górale załamani. Oto co się dzieje w Zakopanem
Krupówki/ Zakopane/ zdjęcie ilustracyjne (Adobe Stock)

Na stokach narciarskich, które są wizytówką Podhala momentami dosłownie "hula wiatr", a górale załamują ręce, czekając na turystów.

Po rekordowym sylwestrze w stolicy Tatr, mimo ferii brakuje turystów, a hotelarze na zachętę obniżają ceny noclegów

Pomimo obiecujących prognoz wieszczących zalew Warszawiaków w okresie feryjnym, nie jest to najlepszy sezon dla Zakopanego. Potwierdza to w rozmowie z Gazetą Wyborczą Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Będzie powrót śniegu? Prognoza pogody na ostatni turnus ferii
Nie jest to klasyczny sezon mazowiecki i nikt tego nie obroni. Oczywiście, są obiekty, które twierdzą, że wszystko idzie według założonego planu. Ale te są w mniejszości. Zdecydowana większość to obiekty, które spodziewały się, że obłożenie będzie większe niż 80 proc., a nie 60 proc. - przyznaje.

Wagner tłumaczy na łamach Wyborczej, że to efekt "pierwszego tygodnia ferii", w którym turyści obawiają się, że nie wszystko będzie jeszcze gotowe, dlatego wybierają wyjazdy dopiero w drugim tygodniu.

I choć najbliższy weekend w Zakopanem zapowiada się obiecująco i zarezerwowanych jest już ponad 90 procent noclegów, górale obniżają ceny na kolejny tydzień ferii bo podejrzewają, że wzmożone zainteresowanie, to jedynie efekt skoków narciarskich.

Przyszły tydzień będzie dla nas kluczowy. Jeżeli turyści z Warszawy dopiszą, to sezon będziemy mieć obroniony - podsumowuje Wagner w rozmowie z Gazetą wyborczą.

Dziennikarze GW zwracają uwagę jeszcze na jeden istotny szczegół, który może mieć wpływ na niską frekwencję w ośrodkach i hotelach. "Tylko w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy pod Giewontem przybyło ok. 2,5 tysiąca łóżek na wynajem" - czytamy w tekście Gazety Wyborczej.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić