Ile Polacy dają na tacę? Ksiądz mówi bez ogródek

Wysokość ofiary składanej na tacę to często powód do zażartych dyskusji w kontekście Kościoła. Jeden z księży postanowił podzielić się informacjami na temat tego, na jakie ofiary decydują się wierni.

taca kościół finanse pieniądzeIle Polacy dają na tacę? / zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Grzegorz Krzyzewski 602861707

Jednym z podstawowych dochodów kościołów są ofiary z tzw. tacy. Są one składane na różnorodnych okazjach - najczęściej mamy jednak do czynienia z datkami przekazywanymi w trakcie mszy.

W okresie świątecznym często pojawiają się także inne ofiary, składane na tacy. Mowa o tzw. kopertach kolędowych. Są to anonimowe datki, składane przez wiernych w podziękowaniu za wizytę duszpasterską. Trafiają one do księży wówczas, gdy decydują się oni na odmowę ofiary podczas odwiedzin w domu wiernego.

Dziennikarze "Faktu" postanowili zbadać wysokość takich ofiar. W tym celu porozmawiali z jednym z księży, który anonimowo podzielił się informacjami na temat wysokości datków, które trafiają na tacę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ksiądz został zapytany o kolędę przez internet. Odpowiedział stanowczo

Ksiądz przekazał, że parafianie najczęściej w trakcie mszy dają na tacę 10 złotych. To znacznie więcej, niż jeszcze kilka lat temu, gdy w koszykach najczęściej lądowały monety.

Jak się okazuje, w "kolędowych kopertach" najczęściej ląduje banknot o nominale 50 złotych. Często pojawia się także 100 złotych. Kapłan mówi jednak wprost, że każda ofiara - nawet ta najmniejsza - jest warta uwagi:

Każdy daje tyle, ile jest w stanie. Do niczego nikogo nie można zmuszać - twierdzi duchowny.

Ofiary, które trafiają na tacę, są przeznaczane na szereg różnorodnych wydatków związanych z funkcjonowaniem kościoła. Z tego tytułu opłacane są media, takie jak energia elektryczna, ogrzewanie czy woda.

Datki przeznaczane są także na wynagrodzenia dla osób pracujących w parafii, jak kościelny, organista. Z tacy finansowane są również różnego rodzaju naprawy i remonty, a także kwiaty czy środki czystości.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył