Kamil Starczyk| 

Katastrofa. Najgorzej od 40 lat. Ceny wystrzeliły w kosmos

14

Zbiory kurek i runa leśnego w tym roku są najniższe od czterech dekad. Wszystkiemu winna jest pogoda. Kłopot mają nie tylko polscy fani kurek, ale i niemal cała Europa.

Katastrofa. Najgorzej od 40 lat. Ceny wystrzeliły w kosmos
Kurki. Kryzys w zbiorach. Winna pogoda (East News, Zofia Bazak)

Kurki to jeden z polskich gastronomicznych hitów eksportowych. Niestety w tym roku może być inaczej. Wszystkiemu winna jest pogoda.

Rekordowo ciepłe lato opóźniło o kilka tygodni sezon zbiorów. Natomiast ochłodzenie, z którym mamy do czynienia teraz, przyniosło ze sobą ryzyko szybkiego zakończenia sezonu. Prezes Ogólnopolskiej Izby Eksporterów Runa Leśnego Łukasz Kazberuk ocenił w rozmowie z Business Insider, że tak złej sytuacji nie było od 40 lat.

Zobacz także: Wysyp trujących grzybów w polskich lasach. Ekspert o kardynalnym błędzie grzybiarzy

Kurki. Najpopularniejszy leśny grzyb świata

Ceny kurek w skupach w tym roku są wyższe o 50-100 proc. w porównaniu do 2020 r. Powodem są niskie zbiory. Eksperci jednym głosem mówią, że to katastrofa.

Jeśli chodzi o tegoroczny zbiór grzybów, to mamy katastrofę. Dopiero od ok. 15 sierpnia mamy do czynienia ze zbiorem kurek. Dotychczas nie mamy żadnych innych grzybów w wielkości przemysłowej poza kurkami. Bardzo często o tej porze roku mieliśmy już dostępne rydze, borowiki i inne grzyby. Kurki zaczęły owocować dużo później niż zawsze - mówi Łukasz Kazberuk w rozmowie z Business Insiderem.

Prezes Ogólnopolskiej Izby Eksporterów Runa Leśnego tłumaczy, że sytuacja jest niepokojąca, bo kurki to najpopularniejsze grzyby leśne na świecie. Natomiast w tym roku w ujęciu globalnym zaowocowały tylko w północno-wschodniej Polsce, południowej Litwie i na zachodniej Białorusi. Na Ukrainie, Bałkanach, wschodniej i centralnej Białorusi zbiorów nie było.

Łukasz Kazberuk wskazuje, że kurki są dostępne przez 1,5 miesiąca, a ich ceny były tak wysokie, że firmy nie mogły zająć się przetwórstwem, bo wszystko trafiało na rynek świeży. Cała Europa przyjeżdżała więc do Polski w poszukiwaniu kurek. Jak wskazuje, w tym roku ostoją tego grzyba był wyłącznie tzw. "złoty trójkąt kurek", czyli: Białystok - Lida na Białorusi - Druskienniki na Litwie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić